Kolejny dzień, kolejna "drama" w życiu Małgorzaty Rozenek... Celebrytka przebywa na rajskich wakacjach na Phuket w Tajlandii, ale, zdaniem fanów, zamiast zwiedzać malowniczą wyspę, prawie nie rusza się z resortu. Pod jednym z ostatnich zdjęć Goni rozpoczęła się dyskusja o tym, jak "Perfekcyjna" spędza swoje kilkutygodniowe wakacje.
Hmm, mam wrażenie, że Państwo nie wychodzą poza kompleks hotelowy? Czy to mylne wrażenie? - dopytywał kulturalnie jeden z fanów, a Rozenek postanowiła, że się wytłumaczy.
Mylne, ale nie do końca. Mamy w końcu pandemię, wiec nie chcemy narażać się niepotrzebnie na zarażenie - zdradziła.
Na tym jednak nie skończyła się dyskusja o wakacyjnych upodobaniach celebrytki. Pewna internautka bardzo kąśliwie skomentowała urlop Małgorzaty, twierdząc, że udała się w tak daleką podróż tylko po to, żeby "zaszpanować".
Chyba pi*rdolca dostałabym, lecąc do Tajlandii i miałabym siedzieć na terenie hotelu przez miesiąc. No cóż, ale Majdany właśnie tak zwiedzają, zaszywając się w hotelu i opowiadając opowieści dziwnej treści. Tak naprawdę nie wiedzą, gdzie są i po co, no jedynie zaszpanować - napisała.
Gonia krótko "wyjaśniła" fankę...
Tobie nie trzeba (jak widać) jechać do hotelu na miesiąc, żeby dostać "pi*rdolca" jak to nazywasz - odparła.
W jednym z kolejnych komentarzy celebrytka wyjaśniła, że bardzo uodporniła się na hejt i takie wpisy nie robią na niej wrażenia.
Radzenie sobie z krytyką jest częścią mojej pracy. Umiejętność oddzielania tej konstruktywnej, od tej, która miała tylko zepsuć humor, jest jedną z najważniejszych umiejętności, które pracując, tak jak ja, należy posiąść. Bardzo często jak czytam (u siebie, bo komentarzy na portalach nie czytam nigdy) i widzę "nie wypada" "po co" to wiem, że Ci ludzie często mówią o swoich ograniczeniach, nie moich. Zresztą łatwo znosić tego typu sytuacje, kiedy masz kochających ludzi wokół, z których zdaniem liczysz się najbardziej - dodała.
Podoba się Wam styl w jakim Gonia komunikuje się z fanami?