O tym, że Małgorzata Rozenek-Majdan i Kinga Rusin nie pałają do siebie miłością, szeptało się w kuluarach od lat. Konflikt między paniami zaliczył punkt kulminacyjny jednak dopiero dwa lata temu, kiedy to nowa koleżanka Adele przeszła do ofensywy, publicznie mieszając Rozenek z błotem za udział w kampanii popularnej marki kosmetycznej, a Gonia nie pozostawała jej dłużna.
Drama była na tyle poważna, że obie panie wylądowały ostatecznie na dywaniku u szefostwa "stacji matki", które dało im szlaban na wzięcie udziału w Balu Fundacji TVN, jednej z najważniejszych imprez towarzyskich w polskim kalendarzu showbiznesowym.
Od tamtej pamiętnej batalii paniom udaje się zgrabnie unikać kontaktu, wiadome jednak było, że pracując dla tej samej spółki, będą musiały prędzej czy później na siebie wpaść. Okazja do stanięcia oko w oko ze swoją rywalką nadarzyła się ponoć w związku z nadchodzącą promocją nowego sezonu Projekt Lady, w ramach której Rozenek miałaby pojawić się na kanapie Dzień Dobry TVN. Niestety, jak donosi Fakt, najpewniej nie będzie dane nam zobaczyć zabijających się wzrokiem celebrytek w telewizji śniadaniowej.
Małgosia jest nie tylko gotowa stanąć na planie "Projektu Lady" w zaawansowanej ciąży, ale też promować program tak samo intensywnie, jak w poprzednich edycjach. Zapowiedziała jednak, że nie przyjdzie w tym celu do śniadaniówki w dniu, kiedy dyżur ma Kinga. I koniec - donosi informator tabloidu.
Menedżer Rozenek w rozmowie z portalem Plotek.pl zapewnił jednak, że Gosia promując program, wykaże pełny profesjonalizm.
Małgorzata jest profesjonalistką i zawsze chętnie oraz z zapałem promuje wszystkie swoje przedsięwzięcia i projekty. Poważnie traktuje swoją pracę - poinformował menadżer Małgorzaty Rozenek-Majdan, zgrabnie unikając odpowiedzi na pytanie.
Myślicie, że jest szansa, aby panie starły się na planie DDTVN? A może to już pora na Fame MMA?