Małgorzata Rozenek uwielbia zaskakiwać swoich fanów nowymi wcieleniami. Choć na ściankach zwykle prezentuje się jak milion dolarów, nie ma oporów, żeby odsłaniać swoje naturalne oblicze. A czego sama nie pokaże w sieci, chętnie udokumentują za nią czujni paparazzi.
Zobacz: Cyklistka Małgorzata Rozenek w srebrnej stylówce prowadzi rower i peroruje przez telefon (ZDJĘCIA)
Po tygodniu morderczych treningów na obozie Anny Lewandowskiej Rozenek wróciła do pracy na pełnych obrotach. Ostatnio zaprezentowała swoim obserwatorom kilka ujęć z sesji zdjęciowej dla jednego z magazynów, gdzie pozuje z rozwianą czupryną i wytatuowanym na obojczyku napisem: "Jestem wystarczająca".
Fotografia wywołała spore poruszenie na profilu celebrytki. Pod zdjęciami, oprócz zachwytów, zaroiło się od komentarzy, że Rozenek wygląda zupełnie inaczej niż w rzeczywistości.
Kto to? - zapytał jeden z internautów.
Nie zastanawiaj się. Nie marnuj czasu na ludzi, którzy na pewno nie zmarnują go na ciebie - odparowała Małgorzata.
Jedna z internautek postanowiła bronić swojej idolki.
Debilne pytanie. Widać, że to pani Małgosia, już ku*wa bez przesady. Byle komuś do*ebać - odgryzła się.
Wyjęłaś mi to z ust - przytaknęła jej Rozenek.
Celebrytka nie pozostawiła bez odpowiedzi także kolejnych kąśliwych stwierdzeń internautów.
Zdjęcia są tak przerobione, że ni ch*ja nie widać, że to pani Małgosia - dywagowała fanka.
To może pora na dobrego okulistę? - zasugerowała życzliwie Rozenek.
Wiedzieliście, że Małgorzata jest taka waleczna?