Upragniona ciąża, dzięki której na świat przyszło długo wyczekiwana pociecha Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana, pozostawiła na ciele celebrytki ślad w postaci kilku zbędnych kilogramów. Przedsiębiorcza i zdeterminowana mama Henia szybko przekuła je na kolejny secret project - nagrała show, w którym pokazała, jak cudnie chudnie.
Rozsmakowana w sukcesie gubienia kilogramów Małgorzata kontynuuje wyzwanie. Z ćwiczeń nad formą nie zrezygnowała nawet podczas wakacji w Tulum. Teraz, gdy jest już w Warszawie, celebrytka trenuje pod okiem trenera personalnego, z którym łączy się przez internet.
Mama trzech synów traktuje przy tym sesje jako świetny kontent do relacji na Instagramie. Dziś rano przywitała śledzących jej profil obszerną relacją prosto z podłogi w salonie.
Ubrana w biały komplet do ćwiczeń Rozenek zaprezentowała serię wymagających ćwiczeń. Żona byłego bramkarza podniosła sobie poprzeczkę sięgając po taśmy, które znacznie utrudniły wykonywanie powtórzeń.
Małgorzata posapywała więc i postękiwała, podczas gdy trener chwalił jej perfekcyjne podejście do materii. W pewnym momencie do trenującej Rozenek podszedł buldog George i zaczął lizać swoją pańcię po brzuchu - rozbawiona fit inlfuencerka musiała uspokoić swawolnego psiaka.
Podziwiacie jej wytrwałość?