10 czerwca na świat przyszedł upragniony "dzidziuś Majdana" - "Henryk Waleczny", jak mówią o nim rodzice.
Przez całą ciążę Małgorzata Rozenek skrupulatnie relacjonowała przyrost wagi, przyznając, że miała "wilczy apetyt" i pozwalała sobie na liczne zachcianki, np. na puree ziemniaczane "w dużych ilościach", lody w środku nocy, a nawet podjadała dzieciom popcorn.
Gwiazda przytyła ponad 20 kilogramów. To i tak mniej niż w poprzednich ciążach, gdzie przybyło jej odpowiednio 30 i 27 kilogramów.
Po urodzeniu Henryczka Gosia błyskawicznie wróciła do pracy. Aktualnie mieszka z rodziną w Rozalinie, gdzie bierze udział w nagraniach do nowego sezonu Projektu Lady.
Zdjęcia do Projektu Lady 5 ruszyły pełną parą. Nie ukrywam, że na początku byłam przerażona perspektywą powrotu na plan dwa tygodnie po urodzeniu dziecka. Pierwotnie zdjęcia miały ruszyć w marcu i potrwać do połowy kwietnia, ale epidemia wszystko pokrzyżowała. Miałam dzięki temu piękną, książkową końcówkę ciąży, co bardzo ucieszyło mojego lekarza prowadzącego, który się śmiał, że trzeba było światowej pandemii, żebym zaczęła się zachować jak kobieta w ciąży. Tak dobrze się czułam, że trudno mi było zwolnić, ale jak świat zwolnił, to ja też siłą rzeczy. Kiedy zdjęcia się przesunęły, wiadomo było, że musimy wejść na plan dosyć szybko po moim porodzie. Cykl produkcyjny tego wymaga - tłumaczy Małgorzata w najnowszym poście na Instagramie.
Gwiazda dodaje, że producenci stworzyli jej wymarzone warunki i uwzględnili wszystkie jej potrzeby.
Marzy mi się, żeby każdy pracodawca w Polsce był w stanie stworzyć takie warunki powrotu po urodzeniu dziecka dla swoich pracownic. Wiem, że tak nie jest i tym bardziej doceniam warunki, jakie mi i mojej rodzinie stworzono - podkreśla Rozenek, zapowiadając, że kolejna edycja programu będzie "najlepsza ze wszystkich".
Na zdjęciach z planu Małgosia ubrana jest w różowy komplet z krótkimi spodenkami i szpilki po kolor. W komentarzach posypał się grad komplementów.
"Wygląda Pani pięknie! Gratuluję formy", "W tej stylizacji wygląda Pani zjawiskowo", Piękna Matka Polka. Co za nogi!", "Sama chciałabym tak wyglądać po porodzie", "Marzenie każdej kobiety, by tak wyglądać dwa tygodnie po porodzie!" - zachwycają się fanki.
Pomimo lawiny komplementów, Gosia próbuje być skromna.
Jesteś bardzo miła, ale oversizowa marynarka, luźny top i szerokie szorty ukryły, co się da. Powrót do formy będzie długi i bolesny - odpowiedziała jednej z użytkowniczek.
Kokietuje?