Małgorzata Rozenek nie ma problemu z zaczynaniem dnia o bardzo wczesnych godzinach. Jeszcze kilka miesięcy temu spełniała się jako prezenterka telewizyjna "Dzień Dobry TVN", a po zakończeniu współpracy ze śniadaniówką znalazła sobie nowe poranne zajęcie.
Obecnie żona Radosława Majdana spędza długie godziny na treningach. Już o szóstej stawia się na porannym rozruchu, który różni się w zależności od dnia. Tym razem postawiła na pływanie. Przy okazji pokazała, jak wygląda w naturalnej odsłonie.
Zobacz: Rozszerzone pory, niedoskonałości oraz zmarszczki. Jak NAPRAWDĘ wyglądają cery gwiazd? (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek nadaje z porannego treningu na basenie
Małgorzata Rozenek się nie oszczędza. Poranne treningi i poty wylewane na siłowni to dla niej chleb powszedni. Celebrytka przy okazji pobytu w jednym z hoteli skorzystała z tamtejszego basenu. Urozmaiciła sobie poranny rozruch i przepłynęła łącznie dwa kilometry.
Dzień dobry kochani. Zobaczcie, jakie piękne warunki do pływania. Basen co prawda nie za długi, ale bardzo ciekawie oświetlony. (...) Wysyłam dużo pozytywnej energii. Zaczynamy dzień kochani, buziaczki. Wypijcie kawkę i poruszajcie się. Za godzinkę do was wracam, a teraz idę popływać - relacjonowała Małgorzata Rozenek około szóstej rano.
Celebrytka przy okazji zdradziła, że przez treningi na basenie dorobiła się siniaków pod oczami. Wszystko przez okulary.
Zobaczcie na moją buzię. To są właśnie ślady po okularkach i specjalnie przestawiłam się na maskę, zamiast tych okularków, bo te mi w ogóle robiły takie pontony pod oczami. No i będę chodziła teraz z takim czerwonym. (...) Już jestem pomalowana, to zaczynam wyglądać jak człowiek, ale jak zrobimy zooma… Widać, że ktoś tu był na basenie - tłumaczyła celebrytka, wskazując na siniaki.
Poznalibyście ją?