Małgorzata Rozenek nic sobie nie robi z komentarzy, że "wyskakuje z lodówki" i każdą wolną chwilę przeznacza na pracę, co z kolei przynosi jej kolejne setki tysięcy złotych. Żeby nie było tak idealnie, życie Gosi i Radka Majdana też naznaczane jest przez pewne kataklizmy.
Przypomnijmy: Zmarnowana Małgorzata Rozenek relacjonuje intensywny dzień: "Zalaliśmy sąsiadów, Henio ząbkuje. Jest HARDKOR"
Szczęśliwie tak się jednak składa, że obrotna celebrytka zawsze znajdzie kilka chwil, by na każdy temat - nawet zalania - nagrać coś na Instagrama. Czasem wystarcza jej zwykłe selfie przy maszynie odchudzającej: Małgorzata Rozenek chwali się efektami odchudzania: "Jestem z siebie DUMNA, A CO?" (FOTO)
W czwartek Małgorzata Rozenek nie miała czasu na odpoczynek. Wstała rano i między zajmowaniem się domem i rodziną przykleiła sobie płatki pod oczy, które miały zredukować opuchliznę i przygotować jej twarz do kolejnych wyzwań. Tymi były oczywiście sesje zdjęciowe. Wieczorem na Instagramie Rozenek znalazło się kuriozalne nagranie z jednej z takich sesji, na którym Gosia chwali się, że rzekomo pozuje do Vogue'a.
Moja pierwsza okładka @voguemagazine 🤣 😈👻 coś czuję, że ostatnia 😂😂😂 dobrej nocy kochani 😜 - napisała celebrytka.
Wydaje nam się, że to jednak tylko takie przekomarzanie się z fanami, bo zdjęcia do rzekomej sesji wykonano już w połowie listopada, na rzecz firmy produkującej kosmetyki.
Chcielibyście mimo to zobaczyć Gosię w Vogue'u?