Małgorzata Rozenek ma ostatnio niezwykle intensywny czas. Po męczącej przeprowadzce do willi i morderczych treningach pod okiem teamu Anny Lewandowskiej przyszła kolej na nowe wyzwania. Zgodnie z przewidywaniami, Małgosia została prowadzącą śniadaniówki, a niedawno miał miejsce jej debiut na antenie "Dzień Dobry TVN". Komentarze widzów po jej występie były podzielone - niektórzy uważali, że rewelacyjnie jej poszło, inni zaś, że w ogóle nie nadaje się do prowadzenia tego typu formatów.
Tym razem Małgosia na swoim Instagramie poinformowała, że przy okazji powrotu dzieci do szkoły wraz z ekipą "DDTVN" przeniosła się do czasów dzieciństwa, które to były związane z baletem.
Rozenek przypomniała, że uczęszczała do Państwowej Szkoły Baletowej im. Romana Turczynowicza w Warszawie przez sześć lat, bo na ostatnie trzy lata edukacji przeniosła się do Łodzi. Małgosia opowiedziała, jak wyglądała jej edukacja w placówce, przyznając, że ogromną rolę przywiązywało się w niej do "lekkości ciała".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ja tego miejsca nienawidziłam - powiedziała, podchodząc do drążka. Wiele pamiętam, pamiętam wszystkie pozycje, tego nie da się zapomnieć, to jest pamięć mięśniowa. Całe moje dzieciństwo toczyło się w takiej sali przy drążku - mówiła w trakcie programu.
O umiejętnościach Małgorzaty wypowiedział się również Misha Kostrzewski, brat Rozenek, który w balecie osiągnął wiele. Misha podobnie, jak Małgorzata, ukończył szkołę baletową i z tańcem związał swoją karierę. Kostrzewski przez wiele lat był solistą w Les Ballets de Monte Carlo i w operze w Lyonie.
Nie widziałem jej w rolach romantyczki, księżniczki, która płacze. Ona bardziej była taką kobitą, która idzie do przodu - mówił w programie.
Na potwierdzenie jego słów Małgosia wyjawiła, że zawsze miała niedostateczne zachowanie, bo lubiła... dyskutować i głośno wyrażać swoje zdanie. Przyznała jednak, że ta szkoła dała jej pokłady ogromnej wiary w siebie.
Przy okazji wspomnień Rozenek opublikowała na Instagramie krótki filmik, na którym w puentach i profesjonalnym stroju baletowym wspina się na palce przy drążku. Nie zabrakło też licznych storisków, gdzie widać, jak paraduje w baletowej stylówce.
Od 10. do 19. roku życia szkoła baletowa była moim życiem. Ostatnio przy okazji powrotu do szkoły, wraz z ekipą @dziendobrytvn wróciliśmy do tych czasów. Link do materiału wrzucam Wam na story. Wraz z @k.skorzynski powspominaliśmy nasze szkolne czasy, a wracając do teraźniejszości: zapraszamy Was serdecznie już w tę sobotę do @dziendobrytvn. Nie możemy się wprost doczekać tego spotkania - pisała na Instagramie.
W komentarzach nie zabrakło zachwytów nad Małgorzatą. Internauci pisali, że wygląda jak "laleczka" i pięknie prezentuje się w baletowym stroju. Rozenek wdała się nawet w krótką dyskusję, bo zapytana o to, jak wspomina szkołę baletową, odparła, że "ciężko i emocjonalnie". Prowadząca "Dzień Dobry TVN" wyjawiła również, że to "bardzo wymagające 'piękne wojsko'".
Jak wam się podoba Małgosia w takiej delikatnej odsłonie? Myślicie, że utrzymuje kontakt z jakimiś znajomymi ze szkoły?