Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Małgorzata Rozenek wspomina rozstanie z Jackiem Rozenkiem: "Byłam przekonana, że to jest KONIEC MOJEGO ŻYCIA"

116
Podziel się:

Małgorzata Rozenek ma za sobą dwa rozwody. Szczególnie boleśnie gwiazda wspominała rozstanie z drugim mężem i ojcem jej dwóch synów, Jackiem Rozenkiem. "Byłam przekonana, że teraz już będzie tylko gorzej" - mówiła w najnowszym wywiadzie.

Małgorzata Rozenek wspomina rozstanie z Jackiem Rozenkiem: "Byłam przekonana, że to jest KONIEC MOJEGO ŻYCIA"
Małgorzata Rozenek wspomina rozstanie z Jackiem Rozenkiem (AKPA)

Małgorzata Rozenek bez wątpienia należy do grona najbardziej polaryzujących gwiazd rodzimego show biznesu. Prezenterka wzbudza zainteresowanie nie tylko zawodowymi dokonaniami, ale również prywatnymi poczynaniami, którymi ochoczo dzieli się w sieci. Przez ostatnie dni cała Polska żyła wielkim wydarzeniem w życiu Gosi i jej rodziny. Najmłodszy z synów gwiazdy, Henio Majdan, rozpoczął bowiem swoją przygodę z edukacją. Już drugiego dnia uczęszczania do przedszkola nastąpił pierwszy kryzys...

Obserwując regularnie rodzinną sielankę Majdanów, łatwo zapomnieć, że Małgorzata Rozenek ma za sobą kilka zawirowań w życiu prywatnym. Przypomnijmy, że zanim "Perfekcyjna" poślubiła Radosława Majdana, miała "na koncie" małżeństwa z niejakim Łukaszem Bukaczewskim oraz znanym szerszej publiczności Jackiem Rozenkiem. O ile pierwszy poważny związek Małgoni trwał w świetle prawa zaledwie kilka miesięcy, tak drugi zakończył się rozwodem dopiero po dekadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Rozenek chciała startować w wyborach do Sejmu? Tak odpowiedziała

Małgorzata Rozenek i jej osobisty koniec świata. Tak wspomina drugi rozwód

Miłosne zawirowania stały się jednym z tematów wywiadu, który z Małgorzatą Rozenek przeprowadziła Kamila Rowińska. Podczas szczerej rozmowy pań padła prośba wskazanie momentu, który "Perfekcyjna" mogła potraktować jako osobisty koniec świata. 45-latka bez wahania wspomniała o zakończeniu małżeństwa z Jackiem Rozenkiem.

Na pewno bardzo trudnym doświadczeniem w moim życiu były moje rozwody. Szczególnie ten drugi. Rozwód z ojcem moich dzieci był dla mnie momentem, w którym absolutnie byłam przekonana, że to jest koniec mojego życia. Koniec mojego życia jako kobiety, jako matki, i że teraz już będzie tylko gorzej. Czułam, że już nigdy nic dobrego mnie emocjonalnie nie spotka, że tak naprawdę mi już tylko zostało wychowywanie dzieci i takie życie z dnia na dzień - przyznała.

Pamiętajmy, że ja jestem osobą, która bardzo późno zaczęła swoją pracę zawodową i w pewnym momencie rodzina i małżeństwo były dla mnie najważniejszymi rzeczami, w które ja inwestowałam najwięcej swojego zaangażowania - dodała po chwili Rozenek.

Prowadząca rozmowę przypomniała, że budowanie rodziny było w przypadku Małgosi sporym wyzwaniem i trudem.

Wspomniałaś ten moment leczenia niepłodności, przez który przechodziliśmy. W tym momencie, kiedy coś przychodzi ci z dużym trudem, masz taką nienaturalną skłonność do chronienia tego jeszcze bardziej. Więc ja faktycznie miałam taki moment mocnego skupienia się na swojej rodzinie. Wyobraź sobie, że "projekt rodzina", który jest twoim projektem numer jeden nagle się rozsypuje na twoich oczach - tłumaczyła 45-latka.

Małgorzata Rozenek przez dekadę była żoną Jacka Rozenka. Moment rozstania wspomina wyjątkowo gorzko

Rozenek wróciła pamięcią do momentu podjęcia decyzji o rozstaniu, która zbiegła się z realizacją pierwszego sezonu programu "Perfekcyjna pani domu". Gwiazda przyznała, że była wtedy wyjątkowo zagubiona.

My z moim ówczesnym mężem podjęliśmy decyzję o rozstaniu, kiedy program, który okazał się początkiem mojej kariery zawodowej, nie był jeszcze na antenie, był dopiero w realizacji. Ja tak naprawdę nie wiedziałam, w którą stronę to pójdzie, nie wiedziałam, czy właśnie zaczynam bardzo ciekawy rozdział mojego życia, jak się okazało po latach, czy biorę udział w programie (...), który może nic mi nie przynieść poza ośmieszeniem, bo o takich argumentach słyszałam, kiedy ja doktorantka prawa zdecydowałam się na coś takiego - wspominała.

To była świadomość, że wszystko, w co wkładałaś najwięcej serca i energii nagle się sypie i nie wiesz, czy masz coś w zamian, albo potrafi cię zniszczyć, albo dać ci ogromną siłę. Mi dało ogromną siłę i poczucie, że jeżeli przeżyłam to, to przeżyje już wszystko - podsumowała Małgorzata Rozenek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(116)
WYRÓŻNIONE
Xoxo
rok temu
Jedno trzeba jej przyznać- zawsze z szacunkiem wypowiada się o byłym mężu, o ojcu swoich dzieci. Tak właśnie powinno być...
Amanda
rok temu
Małgosia zapomniała wspomnieć, że rozwiodła się z Jackiem bo miała romans z Piotrem Kraśko, który jednak nie rozwiódł się z Karoliną i Małgosia została na lodzie, ale to tam taki niuasns
Ania
rok temu
Krasko.... ;)
Krecik
rok temu
Taaak? To skąd się wzięła lista Wojewódzkiego? 😌🤣🤣🤣🤣
Anna
rok temu
Biegnij, Henio płacze.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (116)
Zuza
rok temu
Cała Polska nie żyła tym, ze Heniu idzie do przedszkola co za glupoty opowiadacie
Morgana
rok temu
to jakiś żart !! skoczyła bez namysłu z jednego łóżka do drugiego - to kiedy miała czas, żeby pomyśleć, "że to koniec jej życia" ?!?
Majka
rok temu
Nie tylko Kraśko - mąż przyjacióki Kim trzeba być ???? DNO !!!!!!
Ble
rok temu
Tez tak sie teraz czuje 💔
realista
rok temu
rozenkowa to nie gwiazda
???
rok temu
Jakieś to wszystko przedmiotowe: projekt rodzina... ???
Ktoś
rok temu
Najdłuższy przewód doktorski świata. Zakompleksiona Pani.
gosc
rok temu
wtedy miala 40,a teraz na ostro zrobiona kobieta po 50
PRZYKRE
rok temu
Wyjątkowo podłe ze strony Majdanowej było PRZEMILCZENIE FAKTU, że to aktorka Adrianna Biedrzyńska przewiozła Jacka Rozenka, zaraz po udarze, busem producentów serialu ”Barwy szczęścia”, całe 700 kilometrów, do Centrum opieki i Rehabilitacji Leśna Polana w Gryficach! Gdyby nie ośrodek medyczny w Gryficach, to Jacek Rozenek byłby dzisiaj na etapie „warzywa” albo w najlepszym przypadku na wózku inwalidzkim. Jacek Rozenek też nie wspomniał o tym ani słowem. Przykre!
Ciastko z kre...
rok temu
Nie ma już o czym gadać ? Odgrzewane kotlety. Chce przebić następczynię Izę czy Kasię a nie Agatke .ostatnio na topie
okno
rok temu
one wszystkie dorobily sie na rozwodach! pierwsza rusin, potem ta, cichopek...jak przeslicznie sie narobilo kariera goni kariere, noble to pikusie...
Anita
rok temu
Ona to chyba już się uzależniła od tych artykułów i byciu na topie. Z urody taka sobie, którą poprawiła na nie swoje podobieństwo kogoś, kto z natury wygląda ładniej od niej. Jakoś tak...Nie przypomina teraz siebie.
gość
rok temu
Mogła go z Kraśko nie zdradzać. Wyszła na tym jak Zabłocki na mydle Kraśko przeprosił żonę.
Renata
rok temu
Jeszcze raz napiszę. Jackowi podmienili Małgosię. To nie ta sama.
...
Następna strona