Małgorzata Rozenek wygospodarowała kilka dni w swoim napiętym harmonogramie na wyjazd do ukochanego Dubaju. Po zameldowaniu się w hotelu i porannej słonecznej kąpieli, gwiazda stacji TVN po raz pierwszy w życiu oklaskiwała na żywo kierowców Formuły 1. Cieszyła się nie tylko widokiem bolidów rozpędzonych nawet do 300 km/h, ale również towarzystwem swej znanej koleżanki, która w tym samym czasie przyleciała do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Przyzwyczajona do luksusów celebrytka zniosła nawet przelot najtańszą klasą. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie obecność jej ukochanego. Radosław Majdan, którego poznaliśmy już jako "Radzia" czy "Pysiulę", tym razem zyskał nowe, pieszczotliwe określenie "habibi", oznaczające "kochany".
Małgorzata Rozenek udała się w romantyczny rejs z Majdanem
Drugi dzień eksploracji Dubaju zakochani spędzili na wodach Zatoki Perskiej. Podróżując łodzią motorową, mieli okazję podziwiać okazałe wieżowce i plaże. Najwięcej uwagi poświęcili jednak samym sobie.
Radosław Majdan, jak na prawdziwego romantyka przystało, czule pocałował swoją żonę w czoło. Małgorzata Rozenek po chwili schowała się w jego ramionach, ciesząc się bliskością i beztroskimi chwilami z dala od codziennego pędu i obowiązków rodzicielskich. Następnie udostępniła na InstaStory kilka słodkich ujęć na tle zachodzącego słońca. Internautom zdecydowanie udzielił się cukierkowy nastrój.
A co to za dziewczynka? Co wy pijecie i co jecie, coraz piękniejsi i młodsi; Piękna para. Miłość aż bije; Słodcy; Beautiful couple; Fajnie się na was patrzy - zachwycali się komentujący.
Para jak z obrazka?