Pandemia koronawirusa zmusiła ludzi do zamknięcia się w domach. Dla wielu gwiazd i celebrytów brak możliwości chodzenia na branżowe imprezy i pozowania na ściankach to prawdziwy dramat. Na szczęście jest jeszcze Instagram, gdzie można podtrzymywać karierę, publikując coraz to nowe relacje i posty.
Z tej możliwości aktywnie korzysta między innymi Małgorzata Rozenek, która aktualnie jest w zaawansowanej ciąży. Na profilu celebrytki często pojawiają się nowe zdjęcia z ciążowym brzuszkiem. Do porodu zostało już niewiele czasu. Małgosia zdążyła jeszcze załapać się z Radosławem na ciążową sesję w Vivie.
Gwiazda stara się pokazywać fanom także z mniej "perfekcyjnej" strony. W sobotę opublikowała na swoim profilu zdjęcie prosto z łóżka, na którym leży z mężem i ukochanymi buldożkami francuskimi.
Gosia ubrana jest w białą koszulkę, która podkreśliła jej okazały brzuszek. Uwagę zwracają nieco przetłuszczone włosy i brak makijażu.
Po wczorajszym nocnym maratonie filmowym #domzpapieru #casadepapel obudziliśmy troszkę później niż zwykle. Obudziliśmy, to wcale nie znaczy, że wstaliśmy. Czasem nie jest tak źle. Miłego weekendu, kochani - napisała.
Zdjęcie dokumentujące poranek Majdanów nie wszystkim się spodobało.
Pani Małgosiu, kocham Panią, ale wydaje mi się, że publikowanie zdjęć prosto z pościeli o poranku to lekka przesada. Odrobinę waszej prywatności pozostawcie dla siebie - napisała jedna z internautek.
Małgorzata zareagowała.
Nie przesadzaj - odpisała fance.
Zgadzacie się, że publikowanie tego typu zdjęć jest niesmaczne?