Małgorzata Rozenek nie może w tym roku narzekać na brak wrażeń. "Perfekcyjnej" udało się zdobyć wymarzoną pracę, bo od dawna opowiadała, że jej zawodowym pragnieniem jest prowadzenie śniadaniówki. Gosia nie rezygnuje jednak z instagramowej działalności. Ukochana Radosława Majdana na bieżąco informuje fanów, co w danej chwili porabia. Nie da się ukryć, że udało jej się zbudować imponującą społeczność, bo w sieci obserwuje ją już ponad 1,5 miliona użytkowników.
Niedawno Rozenek opowiadała o przygotowaniach do Bożego Narodzenia. Wówczas to podzieliła się z obserwatorami przykrą historią, bowiem wyszło na jaw, że zamówiła dla swojego syna... zły prezent. Okazało się, że wraz z Radosławem postanowili zamówić Tadeuszowi lunetę, by mógł obserwować księżyc, którym tak bardzo jest ostatnio zafascynowany.
To miał być teleskop stojący na nóżkach. Patrzymy, Tadek odpakowuje, luneta jest, ale nóżki jakieś dziwne, krótkie. Okazuje się, że luneta nie jest teleskopem do oglądania nieba, tylko jest lunetą do oglądania natury, zwierząt. Dla tego ma inny kształt, patrzy się na nią z góry. A my do Tadka: "Tak, tak, to chyba tak miało być". Ale to nie było to - opowiadała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem Małgorzata pochwaliła się wyjazdem do Zakopanego. Jak na naczelną fitnessiarę w Polsce przystało i podczas zimowej wycieczki, nie mogło zabraknąć treningu. Rozenek miała jednak okazję trenować w wyjątkowym miejscu, bo w siłowni mieszczącej się w budynku przypominającym tradycyjną góralską chatę.
Zanim rozpoczniemy zakopiańskie szaleństwo, to tutaj w tej chatce odbędzie się coś, co spowoduje, że reszta dnia już będzie mogła być szalona. Tu właśnie jest moi drodzy państwo trening, a na ten trening przywiozła mnie królowa Podhala - Małorzata Bachleda-Curuś, która chodzi tutaj i trenuje - opowiadała na Instastory.
Później widzowie Małgorzaty mogli obserwować jej trening, na którym to wylewała siódme poty w dążeniu do doskonałej sylwetki. Wśród zakopiańskich widoków nie zabrakło również zdjęć gór, a także krótkiej wizyty na stoku, na którym to odbyła się krótka sesja zdjęciowa w towarzystwie synów celebrytki i ukochanego Radosława Majdana.
Fajne wczasy?