Współczesny świat jest zdominowany przez media społecznościowe, w których wszyscy szukają akceptacji, uznania i pochwał. Dla milionów ludzi Instagram stał się nieodłącznym elementem codzienności, z którego trudno im zrezygnować. Użytkownicy wykorzystują go do dzielenia się swoimi poglądami, pasjami i osiągnięciami, ale przede wszystkim do kreowania "idealnego" życia, które w rzeczywistości najczęściej nie wygląda aż tak kolorowo...
Przypomnijmy: OSZUSTWA INFLUENCERÓW UJAWNIONE! Wykupione lajki, atrapy odrzutowców i wakacje, których nie było...
Dla celebrytów media społecznościowe to nie tylko miejsce, gdzie chwalą się swoimi wyretuszowanymi zdjęciami, ale także narzędzie do promocji ich biznesów i marek. Niestety instagramowa aktywność ma też ciemne strony i niesie wyzwania, takie jak wystawianie się na krytykę. Część gwiazd stara się ignorować negatywne komentarze, a inni wchodzą w zażarte spory z internautami, co jeszcze bardziej podsyca napiętą atmosferę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedną z najczęściej ocenianych gwiazd w polskich show-biznesie jest Małgorzata Rozenek, którą internauci potrafią skrytykować niemal za wszystko: za wożenie Henia w spacerówce, za całowanie syna w usta, za zachowanie na górskim szlaku, za przydługie spodnie, za paradowanie w stringach, a nawet za... wakacyjną fryzurę.
Małgorzata przeważnie stara się zachować dystans, ale tym razem postanowiła poświęcić temu zjawisku osobny wpis, nazywając je "kulturą przyp***dolu".
Żyjemy w kulturze przypi***olu. Ostatnio stało się to modne. Nigdy tego nie zrozumiem i nie dam sobie wmówić, że to z troski o innych. Czasami sobie myślę, że hipokryzja i frustracja staje się sposobem na życie. No cóż, u mnie tak nie będzie. Ja jak zawsze witam Was szerokim uśmiechem i otwartym sercem, życząc Wam najlepszego dnia. Tak: usta otwarte, goły brzuch, selfie w lustrze, coś jeszcze? - napisała.
W komentarzach fani przyznają jej rację.
Dobrze napisałaś! Hejt pod zasłoną troski o innych, a w gruncie rzeczy zasłona swojej frustracji, lenistwa i hipokryzji!; Bo nasz naród jest ogólnie sfrustrowany i nieszczęśliwy; Czym więcej w kimś frustracji i kompleksów, tym bardziej krytykują, żeby sobie ulżyć; Pozdrawiam i odporności życzę, bo frustratów wśród komentujących nie brak! - piszą.
Zgadzacie się z Małgosią, że żyjemy w "kulturze przyp***dolu"?