Małgorzata Rozenek często podkreśla, że rodzina jest dla niej bardzo ważna. Mówiąc o najbliższych, celebrytka ma na myśli nie tylko Radosława Majdana i synów, ale także rodziców, z którymi stara się spędzać każdą wolną chwilę.
Mama i tata odgrywają ważną rolę zarówno w życiu "Perfekcyjnej", jak i jej pociech. Jakiś czas temu Stanisław Kostrzewski udzielił wywiadu, w którym opowiadał o tym, że uczy wnuków wrażliwości i tego, że warto rozmawiać. Rozpływał się też nad naturą najmłodszego z chłopców, Henryka.
W najnowszym udzielonym przez Gosię wywiadzie dowiedzieliśmy się dla odmiany czegoś o jej mamie. 44-latka szczerze opowiedziała o relacjach z rodzicielką. Jak się okazuje, Zofia Kostrzewska jest dość krytyczna względem znanej córki.
Moja mama krytykuje wszystko - zaczyna w rozmowie z Moniką Jaruzelską. - To nie ma znaczenia, czy mówię podniesionym głosem (bo to oczywiście jej się nie podoba). Jak mówię cichym głosem, to pyta: "Dlaczego masz zły humor" - przytacza celebrytka, dodając, że mama ma także wiele pytań dotyczących wnuków:
Dlaczego on założył taką koszulkę? Dlaczego on nie przyjechał z kurtką do nas? Dlaczego on nie ma czapeczki? Dlaczego Ty te biedne dzieci znowu terroryzujesz? - cytuje matkę w programie "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej", dodając, że obrywa się jej również za zbytnią wylewność w mediach:
"Po co Ty chodzisz i opowiadasz takie rzeczy?" - ma dopytywać "ciekawska" pani Zofia.
Małgosia dodała jednak, że mama jest dla niej jednocześnie dużym wsparciem:
Z drugiej strony, absolutnie wiem, że mogę liczyć na jej wsparcie w każdej sytuacji.
Myślicie, że tym razem rodzicielka również będzie dopytywać Rozenek, dlaczego żaliła się na nią w wywiadzie?