Małgorzata Rozenek wielokrotnie udowadniała, że jest kobietą wielu talentów, która stale poszukuje nowych zawodowych wyzwań. Przedsiębiorcza celebrytka ma własną markę odzieżową i catering, prowadzi program śniadaniowy, a oprócz tego jest stałą bywalczynią siłowni. Jednakże, przede wszystkim, spełnia się w roli mamy. "Perfekcyjna" ma trzech synów: Stanisława i Tadeusza z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem oraz Henryka, będącego owocem relacji z Radosławem Majdanem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek twierdzi, że nie rozpieszcza synów
W jednym z najnowszych wywiadów Gosia zapewniła, że choć jest gwiazdą i nie może narzekać na brak pieniędzy, nie oznacza to, że jej pociechy dostają wszystko to, o czym zamarzą. Przekonuje, że nie spełnia zachcianek synów.
Zupełnie szczerze, jestem mamą, która codziennie odmawia czegoś swoim dzieciom. Codziennie któryś z nich słyszy: "Co ty myślisz, że mi pieniądze rosną na drzewach?" - twierdzi w rozmowie z "Faktem".
Rozenek wyjaśnia, że jej synowie nie żyją w mydlanej bańce i doskonale zdają sobie sprawę z tego, co dostają od znanej mamy:
Oni wiedzą, ile kosztuje czesne w ich szkole, lekcje angielskiego i zajęcia pozalekcyjne - mówi 44-latka, dodając, że choć dba o to, by zapewnić chłopcom co najlepsze, to nie oznacza, że ci mają np. najnowsze sprzęty:
Wydajemy sporo na podróże. Ale oni nie mają najnowszych telefonów czy komputerów, bo nie uważam, że muszą to mieć. Ważne dla mnie jest, żeby zapewnić im podróże czy mieszkania w przyszłości. Stasiek sobie wymyślił studia za granicą - zdradza "Faktowi" Małgorzata i wyznaje, że jej pierworodny wyjątkowo poważnie podchodzi do kwestii ekologii:
Zwłaszcza dla Stasia jest ważna ekologia. U nich w szkole modne jest, by ubierać się w second-handach, żeby nie wspierać przemysłu odzieżowego. Moi synowie mnie edukują w tym zakresie, zwracając uwagę na ekologiczność pewnych rozwiązań - mówi z dumą, przekonując: Jesteśmy normalnymi ludźmi i tak żyjemy, oboje ciężko pracujemy.
Małgorzata Rozenek zdradza, jak uczą się jej starsi synowie
W rozmowie z tabloidem gwiazda TVN powiedziała również, że jej najstarsza latorośl doskonale się uczy.
Stanisław jest prymusem i nie wiem doprawdy, po kim on tak ma - chwali syna, ujawniając, że najbardziej do niej podobny jest z kolei średni z chłopców, Tadeusz: Mój charakter odziedziczył średni syn, który jest podobny bardziej do mnie, bo nonszalancko podchodzi do nauki - zdradza.
Myślicie, że Tadek pójdzie w ślady sławnej rodzicielki i zawojuje show biznes?
Co myślisz o reklamach? Podziel się swoją opinią