O tym, że Małgorzata Rozenek to kobieta wielu talentów, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Od kilku miesięcy gwiazda stała się zapaloną "fitnesiarą" i na poważnie wzięła się za sport, który przyda się jej podczas pracy nad nowym programem. Już wkrótce celebrytka podejmie się wyzwań rzucanych jej przez sześciu mężczyzn ze świata sportu.
Oczywiście żona Radosława Majdana nawet podczas treningów musi wyglądać perfekcyjnie, wszak tytuł uzyskany przed laty zobowiązuje. Dziś już raczej nikogo specjalnie nie dziwi, jak Małgorzata odpicowana w stylowe sportowe stroje wylewa siódme poty, wytrwale pracując nad formą życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauta zirytował Małgorzatę Rozenek. Nie takiej reakcji się spodziewał
W ostatnim czasie przygotowania Małgorzaty Rozenek do startu w triathlonie zostały jednak przerwane przez dość poważną kontuzję, której nabawiła się na stoku narciarskim. O dłuższym odpoczynku nie było jednak mowy, a zdeterminowana gwiazda szybko powróciła do ćwiczeń, prowokując przy okazji internautów do formułowania oskarżeń, jakoby wspomniana kontuzja była jedynie symulowana na potrzebę promocji nowego reality show z jej udziałem.
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Rozenek zareagowała na komentarze o kontuzji. Została posądzona o KŁAMSTWO. Gwiazda TVN się tłumaczy
Małgorzata Rozenek niestrudzona złośliwościami ze strony internautów kontynuuje swoją sportową przygodę, którą oczywiście wciąż skrupulatnie dokumentuje w mediach społecznościowych. Ostatnio pochwaliła się intensywnym treningiem, w trakcie którego zasuwała na bieżni. Choć sporo osób podziwia wytrwałość 45-latki, to jednak nie brakuje internautów, którzy nie podzielają jej zapału do ćwiczeń.
Do znudzenia, ile można? - napisał jeden z internautów.
Była propagatorka domowych porządków, a obecnie sportowego stylu życia nie pozostawiła strapionego internauty bez odpowiedzi. Rozenek odparła, że jej ćwiczenia będą trwać "do skutku, a to jeszcze długa droga".
Podziwiacie zacięcie Małgosi?
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Rozenek pozuje w samym ręczniku po przepłynięciu 2 kilometrów i pokazuje SINIAKI. "Zobaczcie na moją buzię"