Małgorzata Rozenek skrzętnie relacjonuje życie swej, wydawałoby się, 5-osobowej familii. W najważniejszych momentach towarzyszą im również cztery psy traktowane z najwyższymi honorami. "Perfekcyjna" uważa pupile za pełnoprawnych członków rodziny, poświęcając im mnóstwo zainteresowania. Niestety, blisko 2 lata temu musiała pożegnać uroczą suczkę rasy chihuahua, która odeszła za tęczowy most wskutek wrodzonej łamliwości kości.
Ból po Francesce ukoił sprowadzony kilka miesięcy poźniej basset o dostojnym imieniu William. Czworonóg szybko zintegrował się z dobrze znanymi już internautom buldogami. Najmłodszy z psiaków załapał się na sobotnią wyprawę Majdanów, którzy w samo południe podjechali na targ antyków.
Małgorzata Rozenek upasła swojego basseta?
Gwiazda stacji TVN nadawała z przedniego siedzenia samochodu. Poszukiwania designerskich dodatków, które mogłyby upiększyć wnętrza ich wciąż powstającej rezydencji, zakończyły się fiaskiem. Mimo natrafienia na kilka perełek ostatecznie nie wyciągnęła z portfela nawet złotówki, przez to, że "były one w towarzystwie rzeczy, których raczej by nie wybrała".
Małgorzata Rozenek zraziła się do zakupów z jeszcze jednego powodu. Podczas przechadzania się między stoiskami musiała wysłuchiwać wielu niewybrednych uwag na temat Williama.
Obrażono mi basseta z pięć razy, mówiąc, że jest "grubasem spasionym" i tak prawie każdy pan, poza takim jednym miłym panem, który sprzedaje parawany japońskie, to reszta naszych interakcji sprowadzała się do dyskusji: "ten pies taki jest, czy on taki spasiony?". A drugi pan: "ale gruby basset". Ja mówię, że on nie jest gruby. On jeszcze złapie takiej masy typowej dla dorosłego basseta. Ale najlepszy i tak był pan, on totalnie wygrał, kiedy mnie zapytał: "a to jest mops?" - obwieściła z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów.
Mama trzech synów przyznała też, że otrzymała pytanie o wycenę jej pupila. Kiedy stanowczo odrzekła, że nie ma mowy o żadnej transakcji, zainteresowany pan wypalił, że "tutaj wszystko jest na sprzedaż". Ostatecznie wraz z Radosławem opuścili targ zaopatrzeni jedynie w zabawkowy samochód dla Henia.
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)