Kwestia szczepień na Covid-19 budzi skrajne emocje. Choć lekarze i naukowcy nie mają wątpliwości co do skuteczności szczepionek, istnieje grono osób, które wolą wierzyć w teorie spiskowe o ich szkodliwości.
W Polsce zainteresowanie szczepieniami było duże jedynie na początku, gdy dopiero wprowadzano taką możliwość. Wówczas do punktów szczepień ustawiały się kolejki. Gdy już wszyscy chętni się zaszczepili, punkty zaczęły świecić pustkami. Okazało się, że szczepionkę przyjęło jedynie 55 procent Polaków, co daje nam 23. miejsce w Unii Europejskiej.
Rząd twierdzi, że robi, co może, aby zachęcać do szczepień, np. wysyła SMS-y. Nie chce natomiast wprowadzić obostrzeń, które być może skłoniłyby nieprzekonanych do zmiany zdania.
Z pomocą przychodzą celebryci, którzy propagują szczepienia. Małgorzata Rozenek zamieściła na Instagramie post, w którym pokazała, jak pielęgniarka podaje jej trzecią dawkę.
Tyle się dzieje ostatnio - otwarcie 6 grudnia pierwszego butiku (...), ale przede wszystkim dbamy o siebie i innych #szczepimysię. To już moja trzecia dawka i z każdą kolejną jakby energii przybywa. Kochani, to ten przypadek w którym "szkiełko i oko" jednak znaczą więcej niż "czucie i wiara". Dbajcie o siebie.
P. S. szanuję wszystkich ludzi i staram się wszystkich zrozumieć, ale do wszystkich antyszczepionkowców: to wy jesteście po złej stronie mocy. I chociaż moje zdolności do monetyzowania rzeczywistości są legendarne, to za ten post mi nikt nie zapłacił, bo zdrowie jest bezcenne. Nie zapraszam do dyskusji, ale wszystkich serdecznie pozdrawiam. Damy radę - pisze Małgosia.
Mimo że Rozenek "nie zaprosiła do dyskusji", w komentarzach i tak zawrzało.
Żenada dla takich ludzi, którzy chwalą się, że się szczepią; To, że ktoś nie szczepi się na Covid, nie znaczy, że jest antyszczepionkowcem; Następna sprzedajna gwiazdeczka; Proszę nie dyskryminować ludzi, którzy się nie szczepią - piszą niektórzy internauci.
Wpis Małgorzaty wywoła burzę?
Zdradzimy Wam, kto najlepiej klika się na Pudelku