Małgorzata Socha od lat 90. tworzy jeden z najtrwalszych związków w show-biznesie. Swojego męża Krzysztofa Wiśniewskiego poznała, mając zaledwie 16 lat, kiedy to przebywała na wakacjach w Darłówku.
Dziś zakochani w sobie po uszy małżonkowie żyją w Warszawie, gdzie wychowują trójkę dzieci - Zofię, Barbarę i Stanisława. Oto, jak wyglądały początki ich miłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Socha poznała męża na plaży
W 1996 roku Małgorzata Socha przyjechała do nadmorskiego Darłówka na wakacje. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten wyjazd na zawsze odmieni jej życie. Jej uwagę szybko skradł o trzy lata starszy ratownik, którego poznała na plaży i dziś sama się śmieje, że wykopała męża z piasku. Jak wyznała w programie Izabeli Janachowskiej, żadne z nich nie spodziewało się, że uda im się stworzyć związek na całe życie.
Poznaliśmy się na wakacjach i żadne z nas nie myślało, że to będzie związek na całe życie. To była tak zwana miłość wakacyjna, ale jak się okazało, ciągnęło nas do siebie. Na początku to był kolega, przyjaciel. Po kilku latach, już po studiach, znów się spotkaliśmy i nadarzyła się okazja, by ta relacja stała się czymś poważniejszym - wspominała Małgorzata Socha w programie "Śluby gwiazd" Izabeli Janachowskiej.
Z czasem uczucie między Małgorzatą Sochą, a Krzysztofem Wiśniewskim stawało się coraz silniejsze i w 2008 roku wzięli ślub. Wtedy musieli się zmierzyć z trudami budowania związku na odległość, bowiem Małgorzata Socha rozwijała karierę aktorki w stolicy, a jej ukochany wciąż studiował.
Krzysiek wydzwaniał do mnie z budek telefonicznych. Wiedział dokładnie, gdzie są takie, które się zacinają i z tego powodu można rozmawiać dłużej za te same pieniądze. Dzięki telekomunikacji jesteśmy dzisiaj małżeństwem - zdradziła w rozmowie dla "Na żywo".