W sierpniu Małgorzata Tomaszewska oficjalnie poinformowała, że jest w ciąży. Pomimo stanu błogosławionego prezenterka nie zrezygnowała z pracy. Gwiazda "Pytania na śniadanie" chętnie udziela się również w mediach społecznościowych, gdzie często relacjonuje, jak wyglądają jej przygotowania do przyjścia na świat córeczki. Chociaż będzie to drugie dziecko prezenterki, to 34-latka w jednym z najnowszych wywiadów przyznała, że ma sporo obaw przed porodem. Dlaczego?
ZOBACZ TAKŻE: Mało kto wie, że Małgorzata Tomaszewska ma za sobą DWA ROZWODY. Ostatni mąż był Turkiem. Co jeszcze wiadomo?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Tomaszewska szykuje się na poród. Jaką metodę wybierze?
Małgorzata Tomaszewska po raz pierwszy została mamą w 2017 roku. Wówczas na świat przeszedł jej syn Enzo. Po rozstaniu z ojcem dziecka prezenterka ułożyła sobie życie na nowo z dala od blasku fleszy, a teraz wraz z nowym partnerem oczekują córeczki. Podczas wywiadu ze "Światem Gwiazd" Małgorzata Tomaszewska zdradziła, że jest zwolenniczką naturalnych porodów. Prezenterka nie ukrywała, że chciałby, aby zbliżający się wielkimi krokami poród kolejnej pociechy, również odbył się naturalnie.
Jestem zwolenniczką naturalnych porodów, zarówno dla dobra dziecka, jak i dla dobra mamy, jeżeli oczywiście jest taka możliwość. Raczej jestem przeciwniczką cesarskich cięć na życzenie(...) Nie chcę być tu brutalna, bo może nie każdy chce tego słuchać, ale poród przez cesarskie cięcie jest jedną z najcięższych operacji brzusznych(...) I później trzeba zajmować się dzieckiem, ale jednocześnie naprawdę trudno dojść do siebie - wyznała.
Małgorzata Tomaszewska ma obawy przed porodem. Czego się boi?
W rozmowie ze "Światem Gwiazd" gwiazda TVP opowiedziała o swoich odczuciach, które towarzyszą jej tuż przed kolejnym porodem. Tomaszewska stwierdziła, że przebywanie w towarzystwie ciężarnych naturalnie powoduję lawinę myśli, które niekoniecznie wpływają na nią pozytywnie. Prezenterka przyznaje, że rozmyśla nad tym, co może pójść nie tak podczas porodu, jednak stara się być dobrej myśli.
Muszę przyznać, że miałam spokój. I tak sobie myślałam, że przecież już to przeżyłam i wiem, jak będzie. Ale chyba to jest tak, że jak się przebywa w środowisku ciężarnych i gdzieś tam te myśli… - wyznała.
To jest trochę tak, jak kiedy zaczniesz googlować to, że cię boli głowa i nagle okazuje się, że to mogą być jakieś bardzo poważne sprawy. I tak samo jest z porodem. Co może wydarzyć się złego? Oczywiście mam ogromną nadzieję, że to jest taka nadinterpretacja tego, co może się wydarzyć i wcale tak się nie wydarzy, ale no już się stresuję – podsumowała.
ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Tomaszewska eksponuje ciążowy brzuch W STROJU KĄPIELOWYM na wakacjach w Dubaju. "Rośniemy" (ZDJĘCIA)