Sandra Kubicka kilkukrotnie wywołała już niemałe zamieszanie w mediach, a ostatnio zaskoczyła wszystkich swoim nowym projektem. Okazało się, że modelka będzie mogła sprawdzić się w roli prowadzącej i mentorki w najnowszym show... Telewizji Polskiej. Kubicka otrzymała angaż w programie "Love Me or Leave Me - Kochaj albo Rzuć", który to przedstawiła jako innowacyjny projekt, którego "nie ma i nigdy nie było w Polsce".
ZOBACZ: Sandra Kubicka w czerwonym garniturze i RĘKAWICZKACH błyszczy na wiosennej ramówce TVP (ZDJĘCIA)
Sandra Kubicka poprowadzi randkowe show w TVP
To autorski program, w którym 8 par zostało poddane próbom i wyzwaniom, które prędzej czy później stanęłyby na drodze ich związku. Podczas tych kilku tygodni nasi uczestnicy pracowali z masą ekspertów którzy pomogli im wzmocnić ich więź, rozwiązać problemy i zobaczyć partnera w innym świetle. Naszym celem było pokazanie, że związek to ciągła praca i piękna przygoda - przekonywała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra wyjawiła również, że obecność na planie sprawiła, że sama miała okazję poddać się refleksji i przekonywała, że "program zmienia poglądy". Nie da się ukryć, że u Sandry nastąpiła dość duża zmiana, bo jeszcze dwa lata temu grzmiała, że z TVP nie chce mieć nic do czynienia. W rozmowie z Pomponikiem w 2021 roku opowiadała bowiem, że "trzeba być szczerym ze swoimi poglądami". Sama zauważyła, że nie należy szufladkować pracowników TVP, że wszyscy są "pro PiS", ale podjęcie się pracy w kontrowersyjnej stacji jest pewną deklaracją.
Małgorzata Tomaszewska komentuje pracę Sandry Kubickiej w TVP
Teraz o nowej pracy Sandry Kubickiej opowiedziała nieco Małgorzata Tomaszewska, czyli jej nowa koleżanka ze stacji. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" dyplomatycznie skomentowała zmieniające się poglądy modelki.
Zmienia się rzeczywistość, która nas otacza, być może coś się zmieniło u Sandry, być może zmieniły się jej poglądy, może coś się zmieniło, jeśli chodzi o jej pogląd na stację. Być może Alek, który od lat pojawia się w "The Voice of Poland", które jest emitowane na antenie TVP - zmienił trochę pogląd Sandry. Nie piętnowałabym kogoś, kto powiedział coś, a potem może czynami pokazał jakąś inną rzecz. (...) My jesteśmy ludźmi, którzy czasami się zmieniają, zmieniają swoje nastawienie do świata, także nie piętnowałabym - opowiadała w rozmowie z Pudelkiem.
Zapytaliśmy prezenterkę, czy zgadza się z komentarzami internautów, którzy zarzucili Sandrze hipokryzję. Tomaszewska odpowiedziała dość... wymijająco.
A czy nie hipokryzją jest plucie na kogoś, a potem branie od tego kogoś pieniędzy? Chyba tak, a tak się dzieje - usłyszeliśmy.
A wy co myślicie?