Tegoroczny 73. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji przeszedł do historii nie tylko jako filmowe święto. Na czerwonym dywanie włoska celebrytka Giulia Salemi i brazylijska modelka Dayane Mello, pojawiły się bez bielizny. Stało się to tematem dyskusji w Dzień Dobry TVN. Wzięła w niej udział Karolina Malinowska. Przyznała, że nie kreacje były straszne i stawiają kobiety w złym świetle. Jej zdaniem celebrytki nie potrafią korzystać z praw, które wywalczyły sobie kobiety w XX wieku.
To już nie szokuje. Tak wiele granic zostało przekroczonych. Straszne jest to, że oglądasz takie zdjęcia i myślisz: dzień jak co dzień. Mi się nie zdarza paradować w ten sposób. Są miejsca, w których jednak warto się zastanowić, jak się wygląda. Po co one to zrobiły? Przecież wiedziały, że wyjście bez majtek odbije się echem. Tyle lat walczyłyśmy o to, by móc mówić swobodnie o swojej seksualności. Teraz znów chcemy dać się sprowadzić do poprzedniej roli.
Przypomnijmy kreacje, o których była mowa: Wenecja 2016: najlepsze, najgorsze i najdziwniejsze kreacje z czerwonego dywanu (ZDJĘCIA)
Źrodło: Dzień Dobry TVN/x-news