Szymon Hołownia spełnia się obecnie w roli Marszałka Sejmu X kadencji. Zdaniem wielu osób, polityk wprowadził tzw. "powiew świeżości", a jego pierwsze decyzje odbiły się szerokim echem nie tylko w mediach. Hołownia zlikwidował barierki w sejmie, a także usunął kotarę, która umożliwiała posłom i posłankom "chowanie się" przed dziennikarzami.
Marszałek kojarzony jest przede wszystkim jako były prowadzący talent show "Mam talent!". Polityk przewodził programowi od początku jego istnienia, czyli od 2008 roku. Razem z Marcinem Prokopem stworzyli niepowtarzalny duet, który został rozwiązany po 11 latach. W 2019 roku Szymon zakończył swoją przygodę z "Mam talent!", a z widzami pożegnał się w następujący sposób.
Mnóstwo wspaniałych ludzi za kulisami, na scenie. Długie dni i wieczory z najlepszą na świecie ekipą. Stworzenie duetu (a to bardzo trudna rzecz) z Marcinem. Nowe telewizyjne umiejętności. Dobre (a czasem trudne) emocje... Odchodzę z "Mam talent!", bo dałem temu programowi wszystko, co mogłem dać, a gdy coś się kończy, coś się zaczyna - napisał na Facebooku.
Szymon Hołownia wystąpił kiedyś w filmie. Grał zamordowanego licealistę
Niewiele osób jednak wie, że Hołownia próbował również swoich sił w aktorstwie. Polityk zagrał niegdyś w etiudzie filmowej "Człowiek z cienia", zrealizowanej w 1994 roku w Klubie Filmowym "Projektor" w Białymstoku. Produkcja przedstawia historię porwania i zabójstwa licealisty Bohdana Piaseckiego (w tej roli Szymon Hołownia). Zbrodnia miała miejsce w 1957 roku, jednak dopiero kilkadziesiąt lat później zostaje ona wznowiona za sprawą studentów Kasi i Adama, którzy odnaleźli szpulkę taśmy filmowej przedstawiającej zabójstwo Piaseckiego.