Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|

Małżeństwu Markowi i Kornelii ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ZAGRAŻAŁA TEŚCIOWA. Jak obecnie wyglądają ich relacje?

52
Podziel się:

Chociaż Marek i Kornelia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wydawali się idealnie dopasowani, to istniała obawa, że na drodze do ich szczęścia stanie mama mężczyzny, która notorycznie wtrącała się w ich życie. Uczestnicy eksperymentu, zdradzili, jak dziś wyglądają ich relacje.

Małżeństwu Markowi i Kornelii ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ZAGRAŻAŁA TEŚCIOWA. Jak obecnie wyglądają ich relacje?
Małżeństwu Markowi i Kornelii ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zagrażała teściowa. Jak wyglądają ich relacje? (PLAYER, TVN)

Miniona edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" budziła sporo emocji wśród fanów programu. Z trzech par, które gościły w eksperymencie, tylko Kornelia i Marek wydawali się wręcz idealnie dopasowani. I chociaż widzowie byli niemal pewni, że to właśnie ich relacja ma największe szanse na przetrwane, to istniało również ryzyko, że matka mężczyzny będzie sporo mącić w jego małżeństwie.

Marek obawiał się, że jego relacja z matką będzie największym wyzwaniem, jakie będzie musiało pokonać jego małżeństwo. Uczestnik eksperymentu w jednym z odcinków wyznał, że jego matka wtrącała się już w małżeństwo jego siostry, przez co kobiety od lat ze sobą nie rozmawiają.

Moja siostra tak zadecydowała i ona z mamą nie utrzymuje kontaktu, ona wybrała swojego męża i moja mama bardzo niesie duży krzyż na sobie, bo ona bardzo chciała ingerować w małżeństwo mojej siostry - przyznał wówczas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska o zarobkach: "Nie żyłam w domu, gdzie pieniądze się nie kończyły. To nie była studia bez dna"

Marek i Kornelia zdradzili, jak wyglądają ich relacje

Widzowie, którzy dostrzegli, że matka Marka zachowuje się toksycznie i nie może zaakceptować faktu, że w życiu syna pojawiła się nowa kobieta drżeli o przyszłość swoich ulubieńców, którzy pragnęli stworzyć szczęśliwą rodzinę. Nowe światło na ich skomplikowane relacje rzucił niedawny wywiad, którego Kornelia i Marek udzielili "Party.pl".

Możemy śmiało uspokoić wszystkich, że nasze relacje się poprawiły, są dobre, neutralne - ujawniła Kornelia.

Kornelia przyznała, że ona i teściowa wypracowują swoją relację.

Niektóre elementy co do wcześniej, trzeba było zmienić i zostały zmienione. No i liczymy na to, że będzie dalej to szło w dobrym kierunku, gdzieś budując tę relację na takim wspólnym poszanowaniu, że możemy mieć odrębne zdanie, odrębne pomysły, odrębne życie i że jeden drugiemu nie będzie ingerował w te wszystkie sprawy - dodał Marek w rozmowie z "Party.pl".

Zaskoczeni?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(52)
WYRÓŻNIONE
Nevada
rok temu
Współczuję Markowi,bo mam toksyczną matkę i wiem,jaki to ból. Tylko moja akurat nie wisiała nade mną. Raczej mnie wykorzystywała w sprawach dla siebie wygodnych. A jak jej potrzebowałam,to nie mogłam liczyć na pomoc.
Maja
rok temu
Małżeństwo odrębna jednostka nikt nie powinien ingerować Miłego dnia
gosc
rok temu
Z tej edycji najbardziej zapamiętam toksyczną matkę Marka. Nie spodziewała się chyba tego ta kobiecina, że ze wszystkich bohaterów programu, to ona zostanie „gwiazdą” tej edycji. 😂
Gosc
rok temu
Moim zdaniem takie sprawy powinni załatwić miedzy sobą To on chciał iść do telewizji a na matkę spadł hejt z całej Polski
Kiki
rok temu
Dajcie już kobiecie spokój. Mają swoje sprawy, ale to nie temat, żeby starsza Panią zamieszczac w internecie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (52)
Twój nick
7 miesięcy temu
Błagam wytłumaczy ktoś jak taki incel ma żonę? Wątły, przestraszony przegrany w loterii genetycznej. Jakim cudem?????
Debora
rok temu
Pudel, taki z ciebie obrońca zwierząt, czemu nie napiszesz co Marek wyprawia ze swoim psem? O tym, że pies od dwóch lat załatawia się w kuchni bo nie chodzi na spacery, że jest wożony samochodoem luzem albo na kolanach kierowcy, że ciągle jest noszony pod pachą, nawet podczas walenia kotletów, że z dnia na dzień jest wywalany z łożka "bo tak", wskutek czego doznaje urazu łapki, że ciągle jest całowany w głowę, ma zacieki pod oczami na pół mordki? Czemu usuwasz takie komentarze? Jak wieniawa albo inna celebrytka, której nie lubisz nosi psa w torebce to się burzysz, a jak tutaj facet ewidentnie zaniedbuje i dręczy psa to ok, bo super para? Wstydź się.
Gosc
rok temu
Tu większy problem ma ten facet a nie jego mama. Jak był czas żeby odciąć pępowinę to tego nie zrobił. Facet wygląda jakby miał drugie oblicze, takie agresywne. Jest w nim coś niepokojącego. Toksyk
Gość
rok temu
Ta dziewczyna jeszcze pogodzi teściowa i córkę . Bardzo fajna para
Lolitka
rok temu
Mama niech poszuka sobie jakiegoś Pana do towarzystwa… i będzie lepiej 🌸
Mar
rok temu
To i tak się nie uda, któraś w końcu nie wytrzyma. Obstawiam matkę. Moja była teściowa nie wtrącała się 10 lat, aż w końcu jej się ulalo. A przy rozstaniu i tak skomentowała, że wiedziała że tak będzie.
kobieta 35
rok temu
On ma kłopoty sam ze sobą, nie z matką. Mógł ją zapewnić, że się nie odwróci od niej, że zawsze pomoże na tyle ile będzie wymagać sytuacja w relacji syn-matka, a zajmować się własnym życiem w relacji mąż-żona. Ktoś kto ma własne zdanie, nie ma tego typu "mar". Mógł ustalić, żeby w czasie programu ograniczyła telefony lub dała przestrzeń na zapoznanie się z kobietą. Najpierw trzymał się kurczowo spódnicy mamusi, a później nagle inna skrajność. Czyli takie typowe obwinianie kogoś za własne niepowodzenia, a nie brak działań własnych. Naprawdę da się zachować równowagę, wystarczy raz drugi postawić sprawę, ale nie od razu na 100% odsuwać kogoś jak śmiecia. To widać było w programie jak bał się odebrać telefon. Jeszcze nie wiedział co chce, a już rozedrgany. Co to za chłop? To może przechodnie też mu będą przeszkadzać. Chciała im dać mandarynki, to też zrobili z tego niewiadomo jakie wtrącanie się tej matki. Jakby nie mogli wziąć, podziękować i dać się dobrze poczuć matce, a pojechać tam gdzie planowali. Nie zauważyłam toksycznych zachowań matki ani wobec syna, ani wobec synowej. To że chciała być obecna w jego życiu to jak dziecko, gdy pojawia sie na świecie młodsze rodzeństwo. Mając żonę, można mieć też matkę.... Żona chyba uwzględnia że ma rodzinę. Naprawdę współczuje matce takiego synusia, który chce nagle wykreślić matkę, bo chce nowe lepsze życie
vfgt
rok temu
Najlepsze jest to , że jak Kornelia wyznaje Markowi miłość , to mówi " kocham cię ", a on jej odpowiada " wiem myszko " . Innym razem jak powiedziała " kocham cię ", Marek odpowiedział " jesteś u mnie zawsze na pierwszym miejscu ". Kiedyś powiedział, że Kornelia ma być " elementem pomocniczym " w jego relacjach z matką. Mam wrażenie, że on jej nie kocha . Traktuje ją jak koło ratunkowe w relacjach z matką. Jak skończy terapię i naprawi relację z matką , to ją zostawi dla kobiety, w której naprawdę się zakocha
Synowa
rok temu
Moja teściowa wiedząc, że dziecko ma bardzo silną alergię pokarmową, a po barwnikach spożywczych się dusi, ma natychmiast atak astmy, po kryjomu włożyła dziecku paczkę kolorowych landrynek do plecaczka mówiąc, aby nie mówił mamie. Na szczęście mąż to znalazł. Teściowa nie wierzy w coś takiego jak alergia i astma, powiedziała mi że sobie „wymyślam”. A dziecko mogło się po prostu udusić, bo to tzw astma ciężka. Co na to powiecie?
Larena
rok temu
Od początku trzymaliśmy za nich kciuki, ja i moi znajomi.
Gosc
rok temu
Ta dziewczyna jest wspaniałym człowiekiem. Niech uśmiech nie schodzi z jej ust, niech życzliwi ludzie zawsze będą przy niej.
Takaprawda
rok temu
Takiego syna to bym się chyba wyrzekła!! Na całą Polskę i nie tylko,oczerniał własną matkę i jeszcze w dodatku poruszył temat siostry!!! Nie wazne kto ma racje i jaka jest prawda, takie rodzinne sprawy zwłaszcza dzieci - matka, załatwię się w domu,a nie pierze brudy na forum!! I niech teraz sobie sam odpowie,co przez to zyskał, że przed kamerą obsmarowal matkę którą go urodziła????To jest facet niedorajda życiowy, i matka to na pewno widziała,dlatego być może ingerowała!Nie potrafił znaleźć zony, nie potrafił sprawy załatwić w domu i z psychologiem, tylko poszedł do telewizji, żeby to WSXYSTKO za niego zrobili! Dziwne oczy dziwna twarz i dziwny rozum,widać to wizualnie nawet. On nie miał wymagan co do żony,byle tylko była.I dobrze ze taka cichą sierotke mu dobrali.
Zoka
rok temu
Kornelia to wspaniała kobieta.Nie stwarza konfliktów tylko je rozwiązuje i tak powinno być . Życzę im żeby z mamą utworzyli pozytywne relacje
Lara
rok temu
Ja mam toksycznego ojca - jest narcyzem, całe życie od dziecka wszystko musiało się kręcić koło niego samego, jego emocji, jego ego. Jak tylko próbowałam się odseparować od tej toksyczności to mnie wyzywał, umniejszał mi. Życie z takim rodzicem to koszmar. Najchętniej zerwałabym kontakt bo nie mogę nawet na niego patrzeć.