Mam Talent to jeden z tych formatów, które wciąż cieszą się sporym uznaniem wśród widzów. Niedawno zakończyła się emisja 12. edycji programu, jednak zdobytą w nim rozpoznawalnością cieszą się także uczestnicy poprzednich sezonów. Do szczęśliwców, którzy nie przepadli w medialnej otchłani należał na przykład* Tomasz Kabis, 30-letni iluzjonista*, który zachwycił jurorów swoim show.
Zobacz: Finalista "Mam Talent" wyznał, że choruje na nowotwór serca. "Mam wielką motywację do zdrowienia"
Mimo sporych umiejętności Tomasz Kabis nie miał łatwego życia. Jakiś czas temu były uczestnik programu wyznał, że choruje na nowotwór serca. Mimo tego do końca nie tracił nadziei na wyzdrowienie i wielokrotnie wspominał, że czuje się nie najgorzej. Niestety, jak donoszą ogólnopolskie media, Tomasz Kabis zmarł we wtorek po długiej i wyniszczającej chorobie nowotworowej.
Tomku, tak pięknie było z Tobą tworzyć te wszystkie wydarzenia! Dziękujemy Ci za inspirację, siłę i uśmiech, którymi wszystkich nas obdarzałeś. Niechaj to wszystko pozostanie z Twoimi najbliższymi na długie lata. Z nami na pewno pozostanie na zawsze! - czytamy na fanpage'u Star Manager.
Stosowne pożegnanie uczestnika Mam Talent pojawiło się też na jego publicznej stronie na Facebooku.
Z ogromnym żalem informujemy, że dziś w nocy po długiej walce z chorobą odszedł Tomek - Artysta o wielkim sercu, cudowny i dobry człowiek z najszczerszym uśmiechem na świecie. Czaruj Nam dalej, tam na górze Przyjacielu... Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi.
Tomasz Kabis dowiedział się o swojej chorobie pod koniec 2018 roku. Iluzjonista chorował na nowotwór serca i opłucnej, a w lutym kolejnego roku wykryto przerzuty do wątroby.
Pudelek składa rodzinie i bliskim Tomasza najszczersze kondolencje.