W ostatnim czasie media nieustannie rozpisują się o życiu Antka Królikowskiego. W środę, podczas emisji kolejnego odcinka programu "Przez Atlantyk", aktor ujawnił, że od dłuższego czasu ukrywa przed światem chorobę. Wyznał, że w 2016 roku zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane. Aktor wspomniał o "ogniskach zapalnych w jego głowie", które są "wygaszane" przez comiesięczne leczenie. Odniósł się również do negatywnych komentarzy na temat swojego zachowania, z którymi mierzy się od lat.
(...) Mam to od lat, że ludzie postrzegają mnie, że "widać, że naćpany, że na*ebany" i tak mnie oceniają. Bywa to mega denerwujące, ale to tym bardziej, jeżeli już los tak chciał. To mam poczucie, że jestem to winien światu, żeby pokazać, że mimo choroby można żyć, mieć syna, spełniać się zawodowo. Można nawet przepłynąć Atlantyk. Można wszystko, tylko trzeba bardzo chcieć i mieć przy sobie dobrych ludzi - mówił w programie.
Przypomnijmy: Antek Królikowski choruje na STWARDNIENIE ROZSIANE: "Ludzie mnie postrzegają, że jestem naćpany. Mam tak od lat"
Choć Królikowski przez lata trzymał chorobę w tajemnicy przed mediami i fanami, bez wątpienia mógł liczyć na wsparcie ze strony najbliższych. Tuż po szczerym wyznaniu Antka w ostatnim odcinku "Przez Atlantyk" głos postanowiła zabrać mama aktora, Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Aktorka zdecydowała się publicznie okazać synowi wsparcie, zamieszczając na Instagramie jego zdjęcie z pokładu łodzi, którą przemierzał Atlantyk. Królikowska nie ukrywała przy tym, że jest wyjątkowo dumna z odwagi syna.
Przepłyniesz nie tylko Atlantyk, synu - napisała Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Aktorka do swojego wpisu dołączyła również wymowne hasztagi. Pod zdjęciem Antka zamieściła taki hasła jak "zdrowie" "spokój", "pogoda", "sm", "życie" oraz... "ocean nieżyczliwości".
Zobaczcie, jak Małgorzata Ostrowska-Królikowska wspiera syna na Instagramie.