Mało kto spodziewał się, że tegoroczne preselekcje do Eurowizji wzbudzą tak skrajne emocje wśród widzów, jak również fanów konkursu. Telewizja Polska jest oskarżana o ustawienie wyników. Atmosferę podgrzewa również fakt, że TVP do tej pory nie ujawniła wyników głosowania jurorów. A to przecież dzięki nim Blanka poleci reprezentować nas w Liverpoolu. Przypomnijmy, że zdecydowanym faworytem widzów był Jann, który zebrał najwięcej ich głosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka jedzie na Eurowizję w atmosferze skandalu
Fani Janna oraz internauci robią wszystko, aby Blanka nie mogła cieszyć się z wygranej. W mediach społecznościowych do tej pory pojawiają się memy i filmiki, nie tylko wyśmiewające występ 24-latki oraz jej angielski, ale również rozprzestrzeniające liczne teorie spiskowe na temat jej rzekomo ustawionej drogi po wygraną.
Fakt, że Blanka miała za sobą już wiele występów w Telewizji Publicznej, a także zatrudniła tancerki Austina Egurroli do swojego show, który zasiadał w jury, nie uspokoiła fanów konkursu węszących spisek. Na TikToku pojawiła się kolejna teoria. Tym razem na tapet wzięto mamę piosenkarki i jej rzekome powiązania z Telewizją Polską.
Mama Blanki pracuje w TVP? Oto rzekome dowody
Użytkownik działający na TikToku pod pseudonimem @depolari pokazuje, że mama piosenkarki ma na Facebooku w znajomych Mateusza Myrtksa, który nawet reaguje na jej zdjęcia i posty. Zaglądając na profil mężczyzny, można dowiedzieć się, że pracuje on w TVP3 Katowice. Co więcej, użytkownik uważa, że kobieta miałaby pracować jako charakteryzatorka przy serialach "Korona Królów"; "Blondynka", czy "Leśniczówka". Wszystkie produkcje należą do Telewizji Polskiej.
TikToka użytkownika @depolari zobaczysz, klikając TUTAJ
Owszem, na stronie Filmpolski.pl w profilu opisywanej kobiety pojawiają się wszystkie wymienione wyżej produkcje. Jednak nie wiadomo, czy współpracuje bezpośrednio z TVP, czy działa w firmie, która obsługuje różne plany zdjęciowe, w tym także te należące do Telewizji Polskiej.
Myślicie, że takie podejrzenia załagodzą atmosferę wokół Blanki?
Zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie do rzecznika TVP, jednak do momentu ukazania się artykułu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Skontaktowaliśmy się również z Blanką, ale i ona nie odpowiedziała na nasze pytanie.
AKTUALIZACJA: Z redakcją Pudelka skontaktował się pełnomocnik Blanki, który wskazał, że matka Blanki nigdy nie pracowała przy produkcjach TVP.