Filip Chajzer ma za sobą bardzo ważny wieczór. Na przestrzeni minionych tygodni pracował w pocie czoła u boku Hanny Żudziewicz nad debiutanckim układem do "Tańca z Gwiazdami". Okazuje się, że tego wieczora mógł liczyć na ogromne wsparcie bliskich mu osób. Na widowni znalazła się jego mama, która raczej stroni od mediów.
Rodzice Filipa Chajzera poznali się podczas wyborów miss Lata z Radiem w 1983 roku, które poprowadził Zygmunt Chajzer. Dorota była nim zauroczona i liczyła, że uda im się zamienić słowo. Od razu wpadli sobie w oko, a dziennikarz zaprosił kobietę do klubu Remont, z którego musieli szybko uciekać, aby uratować mieszkanie przed włączoną pralką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mama Filipa Chajzera wspierała go na widowni "Tańca z Gwiazdami"
Jeszcze w tym samym roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu. Wówczas małżonkowie podjęli decyzję o tym, że Zygmunt Chajzer zajmie się domowymi finansami, a Dorota będzie sprawowała pieczę nad domem oraz dziećmi - Weroniką i Filipem. Do dziś jest ich ogromnym wsparciem, o czym świadczy, chociażby jeden z wywiadów młodego Chajzera dla "Faktu".
Mama jest dla mnie najważniejsza i zawsze wspiera od kiedy zdecydowałem się na walkę o moje zdrowie. Jest bardzo pomocna to mój anioł w każdej sytuacji - podkreślił dziennikarz w rozmowie z "Faktem".
Co ciekawe, Dorota, która z reguły trzyma się z dala od blasku fleszy, wpadła na plan "Tańca z Gwiazdami". Dzięki temu mogła na żywo obejrzeć debiutancki występ syna.