Nad Mamą Ginekolog zawisły czarne chmury, kiedy pochwaliła się, że po znajomości przyjmuje koleżanki bez kolejki w swoim szpitalnym gabinecie. Sprawa szybko nabrała tempa, a NFZ wszczął kontrolę w placówce. Jak podaje Wirtualna Polska, w toku śledztwa na jaw wyszły kolejne nieprawidłowości, a Fundusz nałożył na szpital karę w wysokości 25 tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nicole Sochacki Wójcicka w czwartek rano opublikowała oświadczenie, w którym odniosła się do sprawy. Zapowiedziała, że z własnej kieszeni pokryje koszty kary finansowej dla szpitala.
W związku z komunikatem NFZ z dnia 22.03.2023 r. dotyczącym nałożenia kary finansowej na Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka, mojego pracodawcę, wyrażam żal i jednocześnie zobowiązuje się wpłacić 25 tys. zł, czyli kwotę wymierzonej szpitalowi kary. Kwotę tę wpłacę na należącą do szpitala Fundację UCZKiN, która zajmuje się wsparciem jego rozwoju. Z pokorą przyjmuję także naganę otrzymaną od zarządu UCZKiN. Jednocześnie bardzo przepraszam za szum medialny, który powstał wokół mojej osoby i mojego pracodawcy - oświadczyła Mama Ginekolog.