Mama June to amerykańska patocelebrytka, która cały czas stara się podtrzymać zainteresowanie swoją osobą i robi to na wiele sposobów... Nieobce są jej szokujące wyznania dotyczące życia prywatnego czy ustawki z paparazzi, na których zazwyczaj zajada się smakołykami. June Shannon ma też wielki apetyt na miłość. Jej ostatni burzliwy związek z ukochanym o imieniu Geno trwał trzy lata i zakończył się... aresztowaniem. Mężczyzna został skazany na 16 miesięcy więzienia za posiadanie narkotyków, które zresztą często konsumował wraz z June.
Okazuje się, że serce Shannon znów bije mocniej i (o dziwo) tym razem nie jest to skutek zażywania kokainy. Patocelebrytka spotyka się z nowym chłopakiem, niejakim Justinem Stroudem. Para została "przyłapana" na dwóch randkach. Na pierwszej czule karmili się lodami i patrzyli sobie głęboko w oczy, a później wspólne dosiedli plastikowego rumaka na karuzeli. Na kolejnym spotkaniu spacerowali po lesie w wysłużonych dresach i obściskiwali się przy płocie...
Choć wydawałoby się, że 42-latka i jej o 8 lat młodszy ukochany wiodą życie jak z bajki, to jest pewien szkopuł, do którego dotarł magazyn The Sun. Jak donosi tabloid, Justin jest poszukiwanym przez służby i ciąży na nim nakaz aresztowania. Mężczyzna przyznał się do włamania do mieszkania oraz kradzieży. Został skazany, a następnie lekkomyślnie załamał zasady wyroku w zawieszeniu...
Mama June najwyraźniej nie zaprząta sobie głowy problemami prawnymi i upaja się chwilami, które może spędzić z ukochanym zanim ten trafi za kraty. Patrząc na poprzednie relacje celebrytki, trzeba jej przyznać, że pociąga ją jeden, "konkretny" typ faceta...
Urocza parka?