W życiu nie można mieć wszystkiego, czego dowodem są ostatnie zawirowania w życiu rodzinnym Miley Cyrus. Co prawda gwiazda znów święci triumfy na listach przebojów i galach rozdania nagród, jednak to nie oznacza, że nie ma powodów do zmartwień. Dziękując za statuetki Grammy, pominęła ojca, z którym ma pozostawać w konflikcie po tym, jak rozwiódł się z jej mamą i związał z niewiele starszą od Miley aspirującą wokalistką.
Mama Miley Cyrus "ukradła" chłopaka córce?
Jak się okazuje, konfliktów w rodzinie Cyrus jest więcej. Informatorzy "Us Weekly" twierdzą, że jeszcze większe napięcia można wyczuć między Tish Cyrus, a jej najmłodszą córką Noah. Do tej pory fani domyślali się, ze dziewczyna po rozwodzie rodziców stanęła po stronie ojca. Nikt nie wiedział jednak, dlaczego. I tu cały na biało wchodzi obecny mąż Tish, czyli Dominic Purcell.
"Us Weekly" donosi, że kiedy Tish wysłała na Instagramie wiadomość do Purcella, ten miał się już spotykać z Noah. Ponoć mama Cyrus wiedziała o romansie jej córki, ale i tak postanowiła spróbować swoich szans u aktora. W podcaście "Call Her Daddy" wyjawiła, że Purcell podobał jej się od lat. Po raz pierwszy zagaił do niej w 2016 r., ale wtedy przegapiła jego wiadomość. Na odwagę zdobyła się dopiero 6 lat później, już po rozwodzie z Billym Rayem - ojcem Miley i Noah.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konflikty w rodzinie Cyrus
Kiedy Tish i Dominic brali ślub w rezydencji Miley w Malibu w sierpniu 2023 roku, Noah nie było na ceremonii. Zamiast tego ostentacyjnie zamieściła na Instagramie zdjęcia ze swoim bratem Braisonem, który przyleciał do niej do Kalifornii.
Informatorzy donoszą, że w rzeczywistości Noah nie opuściła ceremonii, a zwyczaje nie została na nią zaproszona. Przed posiadłością Miley mieli nawet stanąć uzbrojeni ochroniarze, na wypadek, gdyby 24-latka postanowiła wtargnąć na przyjęcie.
Jak na razie żadna ze stron nie pokusiła się o komentarz dla prasy. Spodziewaliście się takiego plot twistu? Swoją drogą, to ciekawe, że "Us Weekly" wypuścił relacje informatorów na chwilę przed tym, jak Miley wypuściła do sieci nową piosenkę... W końcu nic tak nie robi na promocję jak odrobina kontrowersji, a 31-latka dobrze o tym wie.