Nie bez powodu do Roberta Lewandowskiego przylgnęła łatka "tytana pracy". Nagrodzony ostatnio Złotym Butem najlepszy strzelec Europy dwoi się i troi, by powiększyć swój i tak już imponujący majątek. Wysoki status społeczny Lewy lubi podkreślać przy pomocy drogocennych gadżetów, takich jak zegarek szwajcarskiej marki Patek Philippe za 400 tysięcy złotych, którym pochwalił się we wtorek na zgrupowaniu kadry przed meczem z San Marino.
Nie od dziś wiadomo, że ambicje Roberta Lewandowskiego nie kończą się jedynie na strzelaniu goli. Najbardziej rozpoznawalny na arenie międzynarodowej Polak zapragnął podbić rynek gastronomiczny, otwierając własną restaurację w stolicy. Oprócz słynnych bajgli w kształcie kultowej dziewiątki, menu w eleganckim lokalu 33-latka oferuje niezwykle fantazyjne smaki kuchni amerykańskiej, polskiej czy azjatyckiej.
W poniedziałek w Browarach Warszawskich odbyło się oficjalne otwarcie "NINE'S", na które króla strzelców przywiozła jego mama. W samochodzie siedziała również starsza córka piłkarza, Klara. Okazało się, że Iwona Lewandowska jest posiadaczką czerwonego Audi Q3 sportback drugiej generacji. Ten model produkowany jest od 2019 roku, a wcześniej rodzicielka "Lewego" jeździła tym samym autem, ale pierwszej generacji. Cena auta, w zależności od wyposażenia, waha się od 140 do nawet 200 tysięcy złotych.
Obecni na otwarciu paparazzi od razu sfotografowali wysiadających z auta Lewandowskich od stóp do głów, jednak dumna właścicielka audi zdawała się nie mieć nic przeciwko temu.
Zobaczcie zdjęcia szczęśliwej Iwony Lewandowskiej i jej "bryki":
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!