Choć dziś w życiu Iwony Lewandowskiej nie brakuje radosnych chwil, to jej los nie zawsze był usłany różami. W 2005 roku zmarł jej mąż i ojciec Roberta Lewandowskiego, który zmagał się z chorobą nowotworową i zaledwie dwa dni po wypisie ze szpitala dostał wylewu. Mama "Lewego" wzięła wychowanie dzieci na swoje barki i długo nie miała czasu na nową miłość. Ta niedawno jednak na nowo zagościła w jej życiu.
Iwona Lewandowska szykuje się do ślubu z ukochanym? "Bardzo czekam na ten dzień"
Jakiś czas temu Iwona Lewandowska zaczęła być widywana w towarzystwie pewnego jegomościa. Mowa o Jacku Zwoniarskim, z którym połączyła ją ponoć miłość od pierwszego wejrzenia. O tym, jak wyglądała ich historia i pierwsze spotkanie z jej znanym synem, Robertem Lewandowskim, mama piłkarza opowiedziała w obszernym wywiadzie dla "Vivy". Ukochany Iwony już nie kryje, że chce spędzić z nią resztę życia.
Po roku pierwszy raz się Iwonce oświadczyłem. Po dwóch latach, ponownie, już przy rodzinie - przyznał.
Przypomnijmy: Iwona Lewandowska ujawnia, jak Robert Lewandowski i Milena ZAREAGOWALI na jej nowego partnera: "Stali na baczność"
Wygląda więc na to, że po niedawnej odnowie przysięgi małżeńskiej Roberta i Ani rodzinę Lewandowskich może czekać kolejna ceremonia. Zwoniarski zapewnia, że mają już konkretne plany i "Lewy" ma pełnić w trakcie ich ślubu konkretną rolę.
Iwona chce, żeby Robert był świadkiem, a moja córka świadkową. Trzeba więc dopasować terminy. Bardzo czekam na ten dzień - wyjaśnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest ukochany Iwony Lewandowskiej? Jacek Zwoniarski to ceniony rzeźbiarz
Nie pozostało więc nic innego, jak przyjrzeć się bliżej sylwetce partnera mamy Roberta. Niektórzy mogą nie kojarzyć, że Zwoniarski jest cenionym rzeźbiarzem. Zajmował się też urządzaniem ogrodów. Pasjom poświęca wiele energii, jednak, jak przyznała sama Iwona we wspomnianym wywiadzie, z początku sprawiał dla jej bliskich wrażenie "lekkoducha".
Skoro przez 16 lat nie znalazłam sobie tej drugiej połówki, to moje dzieci na początku patrzyły na to z przymrużeniem oka. Pomyślały sobie: "No tak, mama jest energiczna, znalazła sobie lekkoducha, rzeźbiarza, pobawi się, pobawi...". Ale już po pół roku dzieci zaczęły inaczej patrzeć.
Warto wspomnieć, że para poznała się w 2020 roku dzięki przyjaciółce Iwony, która zorganizowała imprezę w gospodarstwie agroturystycznym pod Warszawą. To, jak się potem okazało, należało właśnie do Zwoniarskiego i jako gospodarz wspaniale ich ugościł. Mamę "Lewego" urzekło to, że choć wiedział, kim jest Robert Lewandowski, to nie skojarzył go z nią. W świat futbolu zagłębił się dopiero u jej boku.
On jako gospodarz nas przywitał, od razu coś poczuliśmy, wszystko szybko się potoczyło. (...) Jacek to artysta. Jest rzeźbiarzem, urządza ogrody, ma wiele pasji, ale nie ma wśród nich piłki nożnej - mówiła Lewandowska "Przeglądowi Sportowemu".
Warto odnotować, że Jacek Zwoniarski postawił na solidne wykształcenie, zostając niegdyś absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Rzeźby. Jest również jednym z założycieli Klubu Bonsai-Polska i zajmował się tworzeniem słynnych drzewek.
Abstrakcyjne myślenie o formie jest celem jego poszukiwań twórczych, nawet jeśli tematem przedstawienia jest człowiek. Z wielkiego bogactwa tematów związanych z postacią, skupił się na przedstawieniach torsów. Ulubionym materiałem rzeźbiarskim są różne kamienie. Wykorzystuje ich różnorodny kolor i fakturę - pisano o artystycznej duszy Jacka w serwisie goldenmark.
Jego rzeźby są niekiedy warte nawet 50 tysięcy złotych, a wykonane przez niego prace można było podziwiać m.in. podczas wystawy "Korzenie", którą zorganizował z córką, Karoliną Zwoniarską. Córka poszła w jego ślady i także zajmuje się sztuką. Jeśli wierzyć słowom Jacka, to wkrótce, podobnie jak Robert, będzie pełniła ważną funkcję na ich ślubie.