Za nami finał kolejnej odsłony "Tańca z Gwiazdami". Po kilku intensywnych miesiącach treningów najlepsze pary miały okazję po raz ostatni pojawić się na parkiecie i zaprezentować przygotowane choreografie. Kryształowa kula powędrowała ostatecznie do Vanessy Aleksander.
Droga po zwycięstwo była dla aktorki ogromnym wyzwaniem. Aleksander była bardzo zestresowana finałem, podczas którego musiała zatańczyć pod wpływem blokerów, aby nie odczuwać znamion kontuzji. Jej mama zdradziła, dlaczego aktorka nie podzieliła się wcześniej tą informacją z fanami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vanessa Aleksander wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami" z kontuzją
Po zakończeniu nagrań finału "Tańca z Gwiazdami" reporterka Pudelka miała okazję porozmawiać z mamą Vanessy Aleksander. Renata Aleksander powiedziała, że jej córka zmagała się ostatnio z kontuzją, o której jednak nie chciała mówić widzom. Bała się, że będą głosować na nią z litości.
Nie mogę o tym mówić zakulisowo. O kontuzję proszę pytać Vanessę, ponieważ wiem, że nie chciała o tym mówić, żeby nikt nie brał jej na litość. Ktoś mógłby pomyśleć, że rozmawia o kontuzji, a chce, żeby ktoś (dop. red. widzowie) pomyślał: "No dobrze, biedna. To zagłosujmy". Tu chodzi o to, żeby ocenić taniec i pracę przez cały program - mówiła Pudelkowi Renata Aleksander.
Mama Vanessy Aleksander opowiedziała również o odczuciach po zwycięstwie jej córki w "Tańcu z Gwiazdami". Nie zabrakło również wątku związanego z jej własną przygodą z programem "Gwiazdy tańczą na lodzie", gdzie wystąpiła jako uczestniczka i jurorka. Cały wywiad znajdziesz w powyższym materiale wideo.