Gdy wyszło na jaw, że "luksusowe" produkty marki Veclaim, której "dyrektor kreatywną" jest Jessica Mercedes, wcale nie są produkowane w Polsce, w internecie zawrzało. Blogerka pierwszy raz mierzy się z tak poważnym kryzysem wizerunkowym i utratą wiarygodności. Jak się okazało, pracownicy szwalni Jess obcinali z t-shirtów metki taniej firmy Fruit of The Loom i doszywali "prestiżowe" metki Veclaim.
Zobacz też: Jessica Mercedes OSZUKAŁA fanów?! Koszulki jej firmy są szyte w Chinach za kilka złotych!
Jessica usuwa ze swojego profilu dziesiątki negatywnych komentarzy pochodzących od mocno rozgoryczonych klientów. Wcześniej byli oni przekonywani przez blogerkę, że kupując Veclaim wybierają "najlepszą jakość" i wspierają w stu procentach polską markę...
Pudelek skontaktował się z Jessicą i poprosił o komentarz w tej sprawie. W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie od General Managera marki, Andrzeja Skowrona, w którym "wyraża ubolewanie" na zaistniałą sytuacją.
Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie działania marki VECLAIM wywołały kontrowersje, w
szczególności, jeżeli chodzi o współpracę z firmą Fruit of The Loom, jako marka świadoma i odpowiedzialna, mająca na celu prowadzenie działalności w transparentny sposób, postanowiliśmy wydać niniejsze Oświadczenie - czytamy.
W pierwszej kolejności chcielibyśmy zaznaczyć, że bardzo nam przykro z tego powodu, że część naszych Klientek poczuła się zawiedziona faktem, że nasza kolekcja Basic nie jest w 100 procentach wytworzona w Polsce, w przeciwieństwie do większości modeli stworzonych przez VECLAIM.
Naszą intencją nie było wprowadzenie w błąd opinii publicznej, tym bardziej nie zamierzaliśmy nadużyć zaufania naszych Klientek. Największą siłą naszej marki jest unikatowa kreacja. Właśnie z tego powodu nawiązaliśmy współpracę z globalną firmą Fruit of The Loom, która od wielu miesięcy jest siecią dystrybucyjną basic’owej linii VECLAIM - dodano. Później mogliśmy przeczytać też o zaletach popularnej zagranicznej firmy dostarczającej Jess t-shirty (całe oświadczenie zamieszczamy na dole artykułu).
Manager (a przy tym były chłopak Jess) podkreślił też, że koszulki są przerabiane wyłącznie w polskich zakładach.
Od momentu otrzymania produktu z firmy Fruit of The Loom, pozostałe procesy, co chcielibyśmy wyraźnie podkreślić, odbywają się wyłącznie w polskich manufakturach.
Każdy produkt pod metką VECLAIM linii Basic przechodzi tzw. vintage renewal, czyli proces, na który składają się: kolorowanie, spieranie, ręcznie wykonane krawędziowe uszkodzenia, haftowanie, sitodruk, ręczne farbowanie metodą tie dye oraz przygotowanie produktu do sprzedaży. (...) W proces tworzenia naszych produktów zaangażowanych jest wiele osób - w ten sposób wspieramy miejsca pracy w Polsce i polskie rzemiosło.
Przyznano się też do pewnych "problemów" z transparentnością działania Veclaim.
Biorąc powyższe pod uwagę, raz jeszcze chcielibyśmy wyrazić ubolewanie nad zaistniałą sytuacją i zapewnić nasze Klientki, jak również opinię publiczną, że dołożymy wszelkich starań, żeby wszelkie informacje na temat naszej marki były w pełni transparentne, a firma w jeszcze bardziej odpowiedzialny sposób prowadziła swoją działalność.
Przekonuje was to?