Po wystawnym ślubie na lodowcu i fiasku małżeństwa z Michałem Wiśniewskim Mandaryna prędko wyciągnęła wnioski, że nie zawsze warto jest afiszować się z życiem prywatnym w kolorowej prasie. W ostatnich latach media wiedziały o sercowych podbojach celebrytki właściwie tyle co nic, pomijając może tylko kilkuletnią relację z prawnikiem z Lublina Pawłem Wójcikiem, która jednak przeszła do historii na początku 2020 roku.
Kibicujący Mandarynie fani musieli uzbroić się w nie lada cierpliwość, gdyż na kolejne sercowe newsy z jej obozu przyszło nam czekać dobre dwa lata. W 2022 roku Wiśniewska zaczęła jednak powoli sygnalizować za pośrednictwem Instagrama, że jej serce ponownie jest zajęte. Pewien tajemniczy brodacz zaczął coraz częściej pojawiać się na zdjęciach artystki estradowej. Wreszcie przyszła pora na fotkę pocałunku (z jeszcze zasłoniętą twarzą delikwenta), no i ostateczne ujawnienie jego oblicza na wspólnych wakacjach w Grecji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mandaryna zdaje się całkiem pewna swojego uczucia. Niedługo po objawieniu nowego mężczyzny w swoim życiu na Instagramie zdecydowała się wyruszyć z nim na ściankę. Okazja ku temu nadarzyła się w ramach niedzielnego pokazu charytatywnego Gwiazdy Dzieciom. 44-latka i jej domniemana sympatia zaprezentowali się w stylizacjach dresowych na tle choinek. Wygodne "ciuchy po domu" sparowali z puchowymi kurtkami i sportowym obuwiem. Spragnionych sensacji musimy niestety rozczarować - Mandaryna i brodacz powstrzymali się od miłosnych uniesień przed aparatami. Pozowali do zdjęć grzecznie, zachowując zdrowy, kilkunastocentymetrowy dystans.
Przypomnijmy: Mandaryna PO RAZ PIERWSZY publikuje zdjęcie z NOWYM partnerem. Pasują do siebie? (FOTO)
Wróżycie tym dwoje świetlaną przyszłość?