Relacja Marceli Leszczak i Michała Koterskiego od początku była wyjątkowo skomplikowana. Jakiś czas temu para po raz kolejny zrobiła sobie przerwę w byciu razem po to, by za sobą zatęsknić i ponownie się zejść, skupiając na sobie uwagę mediów.
W efekcie od kilku tygodni ponownie zakochani w sobie rodzice Fryderyka chwalą się w sieci wspólnymi zdjęciami, głównie z kolejnych zagranicznych wyjazdów.
Aktualnie Marcela i Misiek urlopują się z synem na Teneryfie. W poniedziałek wieczorem aktor i wybranka jego serca zrelacjonowali na Instastories rodzinną kolację. Jak się okazuje nie byle jaką, bowiem rocznicową, a właściwie... miesięcznicową.
Celebrujemy nasze małe święto. Dwa miesiące, od kiedy odzyskaliśmy naszą rodzinę - napisała dumna z siebie i ukochanego celebrytka.
Z okazji swojego wielkiego dnia Leszczak i Koterski raczyli się homarem i rybą z warzywami oraz popijali wodę z kieliszków. 41-latek podśpiewywał w stronę matki swojego dziecka fragment znanego włoskiego utworu "Volare", zaś ona nazywała go "przystojniakiem".
Kochani, dzisiaj nasza dwumiesięcznica, jak już razem jesteśmy z Marcelką. Zastanawiam się tylko, skąd ten Frysio, jak my tylko dwa miesiące razem... Co on tu robi? - żartował z ich burzliwego związku aktor, nagrywając siedzącego przy stole pierworodnego.
Kibicujecie im? Myślicie, że to ostatnia dwumiesięcznica w ich wydaniu?