Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Marcela Leszczak odpowiada synowi, dlaczego NIE MIESZKA z jego tatą. "Nie osobno, a na dwa domy..."

216
Podziel się:

Syn Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego jest już na tyle duży, że zauważył, że jego życie różni się nieco od codzienności jego rówieśników. Zatroskana mama wytłumaczyła na Instagramie, jak wygląda życie z rodziną "na dwa domy". "Michał może odpocząć, ma swoją przestrzeń" - przekonuje.

Marcela Leszczak odpowiada synowi, dlaczego NIE MIESZKA z jego tatą. "Nie osobno, a na dwa domy..."
Marcela Leszczak tłumaczy synowi, dlaczego nie mieszka z jego ojcem (fot. Instagram)

Nawet najwierniejsi czytelnicy Pudelka mieliby zapewne trudność, aby rozrysować na osi czasu rozwój relacji Marceli LeszczakMiśka Koterskiego. Wystarczy powiedzieć, że po wielu rewelacjach i miłosnych rewoltach para wciąż trwa razem i wspólnie wychowuje 5-letniego już synka Fryderyka, często nazywanego przez rodziców "Frysiem". Kluczem do sukcesu tych dwojga okazało się życie na dwa mieszkania. Nadszedł jednak ten moment, w którym syn pary zaczął się interesować, dlaczego jego rodzice nie dzielą wspólnej przestrzeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Misiek Koterski UCIEKA przed Marcelą Leszczak po pytaniu o jego eks

Syn Marceli Leszczak pyta, dlaczego jego rodzice nie mieszkają razem

Leszczak poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że ostatnie kilka dni spędziła razem z Fryderykiem w mieszkaniu jego taty. Maluch skorzystał ze sposobności i zaczął dopytywać się mamy, dlaczego nie mogą zamieszkać z Koterskim. Pytanie to tak bardzo poruszyło absolwentkę Top Model, że postanowiła ona wytłumaczyć się przed całą internetową społecznością.

Mieszkanie osobno wynika z wygody. Ja mieszkam tuż przy centrum, a Michał dosłownie kawałek ode mnie. Jak wraca z pracy, to odpoczywa, ma czas dla siebie, ma swoją przestrzeń, nie ma obowiązków związanych z życiem codziennym czy dzieckiem, a kiedy ma na to przestrzeń i czas, to się widzimy, spędzamy ten czas razem.

Dotychczas to funkcjonowało dobrze i sprawnie. Żadne z nas nie czuło się poszkodowane bądź źle traktowane w tym schemacie - przekonuje Marcela.

Syn Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego ma dwa pokoje

Jako dodatkowy argument Leszczak przedstawiła fakt, że Fryderyk może dzięki takiemu układowi pomieścić w swoich dwóch pokojach więcej zabawek...

Nie osobno, a na dwa domy, to różnica. A Frysio ma w ten sposób dwa pokoje, zdublowane zestawy zabawek, więc nigdy się nie znudzi - zaśmiała się do telefonu celebrytka.

Myślicie, że Leszczak i Koterski odnaleźli tajemnicę szczęśliwego związku?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(216)
WYRÓŻNIONE
Układ
2 lata temu
Wraca z pracy, odpoczywa, zero obowiązków, ma przestrzeń, a jak najdzie go ochota to łaskawie zaprasza... mega zaj*isty układ 🤣
Nana
2 lata temu
Wspolczuje dziecku
Dagusia
2 lata temu
Jak jadą na wakacje to też na dwa hotele? "Absolwentka Top Model" - mistrzostwo! :D
gosc
2 lata temu
Synku, tatuś nie pluje mi w oczy, tylko pada deszcz…
Paulina
2 lata temu
Jasne… i jeszcze próbuje wyblagac wspólne mieszkanie zrzucając ze to dzieciak chce. Nie żebrz dziewczyno o uczucia tylko Wez się do pracy lub szukaj kolejnego.. sama wiesz kogo, oby bardziej skutecznie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (216)
purpurowa bul...
2 lata temu
ja myslalam ze on jest juz inna kobietą ? nie wiem o co chodzi....nie no taki uklad jest chyba spoko (wedlig mnie) jak sie nie ma dzieci i sie RANDKUJe i nie trzeba ze soba mieszkac ale majac dziecko to juz inaczej zwlaszcza ze jestescie razem oczywscie eej come on ......
Gość
2 lata temu
Gość ją upokorzył zdradą. Ale bez kasy to bez kasy. Kiedy zapukał otworzyła nie tylko drzwi... .
J22
2 lata temu
Współczuję Marceli i dziecku. Niestety- bycie na utrzymaniu faceta ma swoją cenę- chce, czy nie chce, ale mu nie podskoczy, bo on wykłada szmal. Mój szef radca prawny miał ten sam „układ”. W tygodniu mieszkał u swojej mamusi, bo tak mu było wygodniej i nie musiał znosić krzyków 2 dzieci, a w weekendy dopiero cała rodzinka była razem. Prawda jednak była taka, ze ta żona miała zerowe pole decyzyjne, bo od lat nie pracowała i musiała to wszystko znosić.
agatkapaula24
2 lata temu
Kurde. Dziecko zdaje się być i Marceli i Michała, a nie że ona pełni wszystkie obowiązki, a on sobie odpoczywa w innym mieszkaniu. Przecież to nawet brzmi idiotycznie. Biedne to dziecko…
Brunon
2 lata temu
Absolwentka Top Models ..... Inna sprawa że to poprostu egoiści, robią dziecku krzywdę tyle....
Kurczakmaly
2 lata temu
To nie jest tworzenie rodziny tylko zabawa w rodzinę i dorabianie do tego ideologii. Nawet dzieciak połapał się, że coś tu nie gra jak powinno a ci dalej swoje 🙄
Aniaa
2 lata temu
Słabo to wyglada:/ moim zdaniem próbują skleić coś co dawno wygasło. Misiek ma swoją przestrzeń to on musi odpoczywać od rodziny ? Zero obowiązków ?? Totalne bzdury aż głowa boli !! Dziewczyno otwórz oczy kasa to nie wszystko
Judyta
2 lata temu
Ktoś kto nie wie jak funkcjonuje prawdziwa rodzina, bo nigdy tego nie doświadczył, nie potrafi także jej stworzyć. Dobrze funkcjonująca rodzina to coś pięknego i nie wszystkim jest dana, na to trzeba sobie zapracować, Żal mi tych ludzi.
Aga
2 lata temu
Biedne dziecko. To nie jest rodzina. Tylko jakiś dziwny układ szkoda tylko synka...
milka
2 lata temu
Mieszkają na dwa domy bo w jednym by nie wytrzymali To jest cała prawda
Kasia
2 lata temu
Intelektualne zakrzywienie czasoprzestrzeni…. a zreszta niech sobie kazdy zyje jak chce. Zazdroszcze tylko naiwnosci, bo tak lzej sie zyje.
Znam takie do...
2 lata temu
Biedna ona, biedny Frysio!
Ej, to ma sen...
2 lata temu
ale jeśli działa w dwie strony. Na razie to wygoda dla niego..
...
2 lata temu
...bo rodzice Leona są normalni
...
Następna strona