Polska usłyszała o Marceli Leszczak po emisji trzeciej edycji programu Top Model. Pojawiające się jednak w serwisach plotkarskich newsy z udziałem uczestniczki show, miały niewiele wspólnego z pokazami mody i sesjami zdjęciowymi. Na początku 2017 roku głośnym echem odbiła się informacja o związku i zaręczynach aspirującej gwiazdy z Miśkiem Koterskim, a jeszcze większy rozgłos kilka miesięcy później przyniosły jej narodziny synka Fryderyka. Od tamtej pory Marcela może liczyć na ciągłe zainteresowanie mediów, co zresztą świetnie wykorzystuje.
Celebrytka uważnie śledzi trendy w social mediach i wie, jakie treści zainteresują pokaźne grono jej obserwatorów. Profil byłej uczestniczki Top Model wypełniają relacje z dalekich wakacji, rodzinne zdjęcia z ukochanym i pociechą, a także posty sponsorowane i relacje z codziennych obowiązków, w tym wizyt u fryzjera.
Leszczak zorientowała się również, że fani z ogromną przyjemnością oglądają archiwalne fotki swoich ulubionych influencerek, a niejedno takie ujęcie wzbudziło sensację wśród internautów.
Być może na podobną reakcję liczyła Marcela, wrzucając na prośbę instagramowego użytkownika stare zdjęcie w naturalnym kolorze włosów. Kilka lat temu gwiazda mogła pochwalić się klasycznym odcieniem brązu. Influencerka musiała długo szukać odpowiedniego ujęcia, ponieważ zdaje się, że na wrzuconej fotce pozuje jako nastolatka.
Zobaczcie oryginalną fryzurę Marceli. Aktualny kolor prezentuje się lepiej?
Pulpety ocieplają wizerunek Królikowskiego oraz StingGate na Wiktorach