Relacja Marceli Leszczak z Miśkiem Koterskim jest niezwykle burzliwa. Poznali się kilka lat temu w teatrze i natychmiast wybuchło między nimi gorące uczucie. Wkrótce na świat przyszedł ich syn, Fryderyk.
Związek showmana i modelki przez jakiś czas wyglądał na idealny. Niestety najwyraźniej za fasadą pięknych zdjęć z Instagrama i publicznych wyznań o miłości wcale nie było tak sielankowo.
Na początku roku para ogłosiła rozstanie. Wiele osób myślało, że to tylko przejściowy kryzys i Misiek z Marcelą wkrótce się zejdą, ale niespodziewanie latem Koterski zakochał się w poznanej na planie filmu Dagmarze Bryzek.
Błyskawicznie zaczął się afiszować z nową ukochaną w mediach, co wyraźnie smuciło jego byłą. W jednym z wywiadów Leszczak przyznała, że ona nie potrafi tak szybko wyzbyć się uczuć, ale "pracuje nad tym".
Tymczasem związek Miśka i Dagmary zakończył się równie szybko, jak się zaczął. Z profilu aktora zniknęły wszystkie zdjęcia z 23-letnią blondynką, a Bryzek potwierdziła, że nie są już razem, jednak nie chciała zdradzić powodu.
Co ciekawe, Marcela nawet nie próbowała ukrywać, że cieszy ją ten fakt...
Wygląda na to, że odkąd Misiek znów jest singlem, jego relacje z Marcelą bardzo się ociepliły. Ostatnio oboje uczestniczyli w tej samej imprezie branżowej, w dodatku byli podobnie ubrani. Teraz z kolei mamy dowód na to, że poszli razem do restauracji.
Na Instastories Marceli ukazały się filmiki, na których widać, jak biesiaduje w towarzystwie mężczyzny w charakterystycznej bluzie - identycznej jak ta, którą na jednym z ostatnich zdjęć ma właśnie Misiek. Fragment sylwetki Koterskiego widać też na zdjęciu Marceli z korytarza przy windzie.
Myślicie, że to tylko koleżeńskie spotkanie rodziców wspólnie wychowujących dziecko czy może szykuje się "wielki powrót"?
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!