W połowie listopada minionego roku Pudelek donosił, że romantyczna relacja Piotra Żyły i Marceliny Ziętek przeżywa kryzys. Skoczek narciarski i aspirująca "aktorka" serialu paradokumentalnego "19 plus" znacznie ograniczyli dzielenie się swoim szczęściem w mediach społecznościowych. Marcelina przestała nawet obserwować ukochanego na Instagramie.
Ziętek, chcąc najwyraźniej zaprzeczyć tym pogłoskom, wrzuciła jeszcze do sieci kilka ujęć, jak kibicuje skoczkowi podczas zawodów. Od czasu do czasu można było też wywnioskować z jej instagramowych relacji, że spędza sporo czasu w Ustroniu, gdzie Żyła buduje dom.
Niestety, jak donosi tygodnik "Party", po wielkiej miłości nie ma już ponoć śladu. Para rzekomo rozstała się już pod koniec grudnia, w pokojowych nastrojach.
Długo trzymali swój związek w tajemnicy, teraz też nie chcą obnosić się z zerwaniem, by uniknąć niepotrzebnego rozgłosu. Poza tym wciąż mają ze sobą kontakt - donosi źródło gazety.
Jak się okazuje, Marcelina odwiedza Piotra w Ustroniu głównie ze względu na psa Benka, którym się opiekowała podczas licznych wyjazdów skoczka. Postanowiliśmy zapytać Ziętek o status jej relacji z Piotrem. Nie zdecydowała się jednak na komentarz w tej sprawie. Również skoczek nabrał wody w usta.
Myślicie, że tym razem obędzie się bez publicznego prania brudów?
Zobacz także: TYLKO NA PUDELKU: Justyna Żyła ciepło o byłym mężu i jego partnerce: "Są ludźmi ZAKŁAMANYMI I EGOISTYCZNYMI"
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?