Emerytury to temat, który w naszym kraju budzi wyjątkowo duże emocje. To pobierane przez emerytów świadczenie, a właściwie jego wysokość, elektryzuje nie tylko zwykłych Kowalskich, ale i znane twarze. W ostatnim czasie głośno jest o gwiazdach, które żalą się na "głodowe" emerytury.
Zobacz: Andrzej Rybiński ubolewa nad NISKĄ emeryturą. "Nie starczyłoby nawet na WYKARMIENIE moich kotów"
Nie wszyscy jednak mają w naturze narzekanie. Do tego grona zaliczyć można m.in. Iwonę Pavlović czy Andrzeja Seweryna.
Zobacz też: Andrzej Seweryn komentuje słowa gwiazd, które PSIOCZĄ na niskie emerytury: "Jest mi WSTYD"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Daniec o wysokości emerytury. Zaskakujące słowa
Większych emocji seniorskie świadczenie nie wzbudza też w Marcinie Dańcu. W rozmowie z "Wprost" komik, który zgodnie z przepisami może już od dwóch lat pobierać pieniądze z ZUS-u, dał do zrozumienia, że jest zadowolony z wysokości swojej emerytury.
Mam przyzwoitą emeryturę, bo myślałem o niej już wcześniej - powiedział z dumą, dodając:
Dodatkowo jest wyższa o kilkaset złotych, ponieważ po studiach zostałem powołany do wojska, spędziłem 12 miesięcy w Szkole Podchorążych Rezerwy we Wrocławiu, rozmawia pani z niedoszłym podporucznikiem - wyjaśnił.
Mimo że artysta ma już 67 lat i mógłby odejść na zasłużony wypoczynek, ani mu się to śni. Daniec zamierza pracować tak długo, jak pozwoli mu na to zdrowie.
Czyli mam emeryturkę od dwóch lat, ale nie zamierzam przestać występować. To jest zawód, w którym nie ma, dzięki Bogu, żadnego limitu wieku - zakończył.
Zaskoczeni?