Najgłośniejsza afera ostatnich dni dotycząca gwiazd polskiego YouTube'a zbiera coraz większe żniwo. Jej naczelny "bohater", Stuart Burton, został publicznie osądzony przez swoją byłą fankę o wykorzystywanie małoletnich dziewcząt. Kontrowersyjna sprawa obejmuje wielu twórców internetowych, którzy także brali udział w tym bulwersującym procederze lub przymykali na niego oko, udając, że nie mieli pojęcia o okrutnych wydarzeniach z przeszłości. W tym kontekście przewinął się m.in. wieloletni przyjaciel Stuu, Marcin Dubiel, oraz była dziewczyna 31-latka, Agata Fąk, znana w sieci jako Fagata.
ZOBACZ: Pudelek wyjaśnia: O co chodzi w aferze ze Stuu, Fagatą, Wardęgą i połową polskiego YouTube'a?
Marcin Dubiel i Fagata przestali być zawodnikami Fame MMA
Znaczna część uczestników internetowego skandalu związana jest z cieszącą się ogromną popularnością federacją. Włodarze Fame MMA cyklicznie organizują gale z udziałem walczących w klatce celebrytów, influencerów i wspomnianych youtuberów. Do dziś czołowymi reprezentantami Fame MMA byli idole młodzieży - Marcin Dubiel i Fagata.
Wieczorem na stronie federacji pojawiło się oficjalne oświadczenie dotyczące zakończenia współpracy z wymienionymi twórcami internetowymi.
W nawiązaniu do oświadczenia z dn. 03.10.2023 r. informujemy, że Rafał Pasternak i Krzysztof Rozpara skontaktowali się z osobą reprezentującą Marcina Dubiela, informując o wypowiedzeniu obowiązującego kontraktu. Federacja zakończyła również w trybie natychmiastowym współpracę z Danielem Pawlakiem. FAME nie zamierza również przedłużać umowy z Agatą Fąk, której kontrakt wygasł po ostatnim występie na gali FAME FRIDAY ARENA 2 - zawarto w treści wpisu.
Włodarze Fame MMA odnieśli się również do Michała "Boxdela" Barona, również zamieszanego w głośną sprawę i kojarzonego ze Stuu.
Jednocześnie informujemy, że trwają intensywne prace nad sformalizowaniem decyzji dotyczącej usunięcia Michała Barona ze spółek należących do marki FAME. Będziemy na bieżąco informować opinię publiczną o postępach prac w tym zakresie - czytamy na stronie instagramowej.
Spodziewaliście się tak radykalnych kroków?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezes zarządu FAME MMA "ciepło" o Stuu i jego kolegach: "Nie chce was znać i już nigdy żadnemu z was RĘKI NIE PODAM"