Nie jest tajemnicą, że Marcin Hakiel chętnie udziela wywiadów. Ostatnio był także gościem w studiu Pudelka. W rozmowie z Simoną Stolicką poruszył szereg tematów. Opowiedział m.in. o nowej ukochanej i jej relacji z jego pociechami czy sylwestrowych planach. Nie mogło także zabraknąć wątku Katarzyny Cichopek, z którą tancerz rozwiódł się w zeszłym roku. 40-latek nie zamierzał ukrywać, że z byłą żoną nie łączą go najlepsze stosunki.
Marcin Hakiel odrzucił propozycję z TVP? Chodzi o Katarzynę Cichopek?
Podczas wywiadu Marcin Hakiel został również zapytany o rzekomą propozycję zawodową, jaką miał otrzymać od Telewizji Polskiej. Według niedawnych medialnych doniesień celebryta odmówił ze względu na pracującą w stacji matkę swoich dzieci i jej ukochanego.
Marcinowi już proponowano, m.in. rolę choreografa w programie rozrywkowym. Jednak zdecydowanie odmówił. Nie chciałby się znaleźć na przykład w sytuacji, gdy musiałby przyjść do "Pytania na śniadanie" w ramach promocji swojego programu i odpowiadać na pytania byłej żony i jej partnera - można było przeczytać w magazynie "Rewia".
Marcin Hakiel zdradza prawdę o propozycji TVP. Padły stanowcze słowa
Okazuje się, że nie do końca tak było.
Trochę mnie dziwi, że ta para - nie będę wymawiał tej nazwy, bo to będzie cytowane - jest w to wmieszana - zaczął, odnosząc się do "Kurzpoków" Marcin, następnie tłumacząc.
Rzeczywiście miałem propozycję zostania choreografem jednego z programów. Na początku nie było powiedziane, w której to będzie telewizji, prowadziłem jakieś rozmowy... Potem, jak producent mi powiedział, że to na 99% będzie w Telewizji Polskiej, to ja właściwie tego samego dnia podziękowałem. Gdzieś poglądy ludzi, którzy reprezentują tę stację, nie są mi bliskie.... I się z tym po prostu nie utożsamiam, i nie chciałbym tam pracować - wyjaśnił.
Myślicie, że po zmianach w TVP zmieni zdanie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo