Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Marcin Józefaciuk jest "neopoganinem". Zapewnia, że przez "WKŁADANIE KOMINA DO UCHA" umie wyleczyć schorzenia laryngologiczne

159
Podziel się:

Marcin Józefaciuk, poseł KO i prowadzący "Nastolatki rządzą kasą" w TVN-ie, ma naprawdę zaskakujący życiorys. Tym razem otworzył się na temat wykształcenia i kwestii wiary. Mówi też, jaki ma stosunek do Kościoła.

Marcin Józefaciuk jest "neopoganinem". Zapewnia, że przez "WKŁADANIE KOMINA DO UCHA" umie wyleczyć schorzenia laryngologiczne
Marcin Józefaciuk i nieznane fakty z jego życia. Nie uwierzycie, gdzie studiował (East News)

Marcin Józefaciuk jeszcze niedawno gościł na antenie TVN-u, gdzie prowadził format "Nastolatki rządzą kasą". Dziś natomiast zasiada w Sejmie z ramienia Koalicji Obywatelskiej i coraz wyraźniej otwiera się przed mediami. Niedawno informowaliśmy o tym, że jest "singlem z wyboru", czym sam podzielił się na łamach "Wysokich Obcasów".

Marcin Józefaciuk: "Jestem neopoganinem". To nie koniec zaskoczeń

Okazuje się, że w życiorysie Józefaciuka jest jeszcze więcej niespodzianek, czego dowiadujemy się z kolei z obszernego wywiadu, którego udzielił "Gazecie Wyborczej". Otworzył się w nim m.in. na temat wiary, która, jak się okazuje, jest istotnym elementem jego życia. Wyznanie świeżo upieczonego polityka już odbiło się w mediach szerokim echem.

Jestem neopoganinem, czyli wicca, te sprawy - przyznał.

Wymieniony przez niego termin mógł nie być dla wszystkich jasny, dlatego dziennikarz postanowił dopytać o to, czym jest neopogaństwo. Józefaciuk szybko wyjaśnił wszelkie niejasności.

To współpraca z naturą, zawierzenie jej sile, próba dostosowania się do niej - stwierdził Marcin.

Tam są jacyś bogowie? - dopytał prowadzący wywiad.

Bóg i bogini... To są bardziej byty, które możemy prosić o wsparcie, pomoc, z którymi rozmawiamy. Ale też szanujemy inne pomniejsze bóstwa, czy to duchy lasu, czy rzek. Tak więc to jest taka bardzo stara religia, starosłowiańska - wyjaśnił. Na pytanie o to, w którą stronę on idzie, odpowiedział: Odkrywania siebie, też energii, które rządzą światem. Kiedyś ćwiczyłem tai-chi, karate, więc to cały czas jest jakoś spójne. Ważna jest kwestia, czy to ma służyć konstruktywnemu dobru, czy też destrukcji. To jak z ogniem. Mogę go rozpalić, żeby kogoś ogrzać, a mogę, by mu spalić dom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przyjdzie do Sejmu w garniturze? "Będą trzy momenty"

Przy okazji czytelnicy mogli się dowiedzieć, że Józefaciuk jest także mistrzem reiki i konchowania. Co można robić za ich pomocą? Tu także służył odpowiedzią:

Leczyć dolegliwości fizyczne oraz psychicznie, doładowywać energetycznie. Ja wiem, że to działa. Konchowanie to jest metoda polegająca na tym, że wkłada się do ucha taki jakby komin i w nim spala się pewne rzeczy. W rezultacie osadzają się w uchu olejki eteryczne, a efekt komina powoduje, że wyciągane są różne syfy. Fizyczne i ezoteryczne.

I co można na przykład wyleczyć w ten sposób? - dopytał dziennikarz.

Niedosłuch. Generalnie schorzenia laryngologiczne - odpowiedział Marcin.

Marcin Józefaciuk wyznał, gdzie studiował. Nie uwierzycie

Na tym nie koniec zaskoczeń. W wywiadzie wspomniano też o studiach, które podjął bohater artykułu. Wcześniej ujawnił publicznie, że ukończył filologię angielską na Uniwersytecie Łódzkim, ale na tym, jak widać, nie koniec. Okazuje się, że uzyskał też tytuł... magistra metafizyki. Przy okazji, jak twierdzi, otrzymał też papiery pastora.

Zgadza się, bo studiowałem, co prawda online, ale jednak, na amerykańskim uniwersytecie metafizycznym, po prostu interesują mnie te rzeczy. Tam było dużo psychologii, parapsychologii, nauki o człowieku. I to jest trochę dziwne, ale tak jest w Stanach, że osoba, która kończy taką szkołę, dostaje papiery pastora. Jestem więc też pastorem.

Swój stosunek do Kościoła określa z kolei jako "ambiwalentny". Ponoć zmieniło się to z czasem, gdyż kiedyś chciał być księdzem. Były jednak pewne kwestie, które mocno go bolały.

Miałem być księdzem. Kiedy jeszcze mieszkałem w Łasku. Jak chodziłem do kościoła, to naprawdę bardzo żarliwie się modliłem. Nie byłem ministrantem, ale czytałem z ambony, bardzo podobała mi się ta otoczka. Do momentu... Zawsze wiedziałem, że jestem jakiś inny. A jak miałem 14 lat, zacząłem zauważać, że chłopakom podobają się dziewczyny, a mnie nie. I wtedy zacząłem trochę inaczej patrzeć na to, co na temat takich jak ja jest napisane w Biblii i co mówi o nich ksiądz.

Zaskoczył Was?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(159)
WYRÓŻNIONE
gość
rok temu
Będzie cyrk jakiego dotychczas nie widzieliśmy?
Hejka
rok temu
Przypomina biedronia hehe
Pozdrawiam
rok temu
Facet miał nauczać spoleczenstwo tolerancji wobec inności, miał pokazać ze mozna być świetnym nauczycielem i dyrektorem mimo oklejenia całego ciała malunkami a przy pierwszej okazji pozbawił wszystkich złudzeń. To chodząca antyreklama inności. Dla mnie osobiście- zero zdziwienia. Osoba która każdy centymetr ciała sobie dziara nie może być stabilna emocjonalnie. Po prostu nie.
Ajajsjdjej
rok temu
Ktoś kto go wciągnął na te listy wyborcze musi być bardzo wielkim fanem Pisu, bo koleś jest tak odklejony, że aż smutno się robi
gonia
rok temu
Ale bzdury. Niech sobie wierzy w co chce ale prosze mi tu altmedu nie rozpowszechniac.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (159)
Beee
5 miesięcy temu
Niepokojąco mu z oczu patrzy
matka
rok temu
i to coś ma uczyć dzieci!! Nie moje !!! absolutnie!!!
lik
rok temu
Gdybym się dowiedziała ze to jeden z nauczycieli mojego dziecka to na drugi dzień byłoby w innej klasie :)
Od kuchni
rok temu
Zarówno Słońce Peru jak i Balbina otaczają się zaburzonymi, ponieważ takimi łatwiej się manipuluje, pardon, zarządza.
JarlArtsGard
rok temu
Szkoda że nie ma mnie w Sejmie, pewnie albo byśmy się przyjaźnili albo pokłócili,bo wiele jest oblicz nowego pogaństwa,ja też jestem jednym z tego wyznania,niedogmatycznym modernistycznym Asatru, krytykiem monoteizmu,fundamentalizmu,feministą,lewicowym libertarianinem,miłośnikiem natury ale wrogiem ekologizmu,czyli ludzie więcej takich w parlamencie...
Gugu
rok temu
Dla mnie może być neo, meso, paleopoganin albo może też wyznawać Latającego Potwora Spagetti. Może wierzyć w co chce byle żeby nie narzucał innym swojej wiary, stylu życia czy też pogladow. Chcę leczyć schorzenia laryngologiczne kominem - jego sprawa tylko żeby nie ograniczał możliwości leczenia sposobami medycznymi innym osobom.
Ona
rok temu
Jest mi obojętne w co wierzy, o ile nie naciąga ludzi na jakieś pseudoterapie, przy czym odtykanie uszu (zakładam, że to jednak pomaga, skoro pomaga parafina) to nie jest coś co wyrządza wielką szkodę. Mimo wszystko mam nadzieję, że jest jakaś ważna dla społeczeństwa dziedzina, w której on jest ekspertem (edukacja?). W każdym razie nie różni się jakoś bardzo od Jachiry, kukiza czy jakichś byłych sportowców.
Ela
rok temu
W KO jest więcej takich perełek, na przykład posłanka o orientalnej urodzie, która jak się okazuje ma ojca milionera. Ja wiem, że ona jest wykształcona i obyta w świecie ale co ona wie o życiu normalnych Polaków?
Ja_go_lubię
rok temu
No i spoko, niech wierzy w co chce i pokazuje w naszym chorym kraju, że nie tylko chrześcijaństwo na świecie. Praktyki praramedyczne stosuje jako profilaktykę. Wiara w ducha natury towarzyszyła wszystkim religiom pierwotnym i teraz patrząc na to co się dzieje z naszą Planetą przydałoby się bardzo odnowienie szacunku i duchowości związanej z naturą, energią, wibracją, wodą, ziemią, słońcem i wiatrem. Wiecie, że za 10 lat zacznie się lawinowa destabilizacja klimatu i konsekwencje dla nas będą tragiczne? A nie, nie patrzycie w górę, albo jak patrzycie to widzicie staruszka siedzącego na chmurach.
Bambi
rok temu
on mnie przeraża, was nie?
Mężatka z 15l...
rok temu
Jestem super hiper arcy oryginalna🤣🤣🤣😜 Tu, teraz, w roku prawie 2024. Kompletnie bez nałogów, kierująca się wszędzie zasadą złotego środka, mam jednego męża, dziecko, pracę legalną, wykształcenie, zero kredytów, ba! Wierzę w Boga i jestem praktykującą katoliczką! I nigdy wcześniej, absolutnie nigdy, nie pomyślałabym że z takim zestawem cech będę jak jedna na milion( w tłumie odklejeńców, dewiantów i atencjuszy próbujących szokować co chwilę i wszystkim).
Strach
rok temu
Ostatnio na pudelku i polityce wiele bełkotu ale czegoś takiego dawno nie było
Joe
rok temu
Niech ten cos wierzy nawet wto co sie opruznia lecz do sejmu ?
Lol
rok temu
Powinien uczyć dzieci w szkole
...
Następna strona