Marcin Miller jest jednym z najbardziej znanych wokalistów disco polo. Od ponad 30 lat występuje w zespole Boys, a na swoim koncie ma wiele hitów, które do dziś są grane na różnych imprezach w telewizji, a także i na weselach. Nie tak dawno ujawniono, ile Marcin wraz z zespołem zarabia na takich zabawach.
ZOBACZ: Marcin Miller i zespół Boys koszą KROCIE na weselach! Gigantyczna kwota za 30-minutowy występ
Marcin Miller oszukał fanów. Wstawił zdjęcia ze szpitala
Marcin Miller swoje lata świetności ma już za sobą, jednak dalej aktywnie działa w mediach społecznościowych. Ostatnio wstawił na Instagram dwa zdjęcia ze szpitala. Na jednym z nich wokalista pozuje z wenflonem na ręku. Pod zdjęciem dodał hasztag "onkolog" i napisał jedynie "Serdeczne dzięki". Fani od razu zaniepokoili się stanem zdrowia Millera i życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia. W rozmowie z Plejadą celebryta wyjawił jednak, że nic mu tak naprawdę nie dolega i... był tylko z wizytą u swojego kolegi, który jest dyrektorem kliniki.
Bardzo lubię, jak ludzie współczują. Wiem o tym, że wystarczy jedno zdjęcie i ludzie sami dopiszą całą historię, a ja lubię prowokować. Jedno zdjęcie wystarczy, żeby zrobić ruch. Dyrektor tej kliniki jest moim bardzo dobry znajomym. Byłem z żoną u rodziny i odwiedziłem znajomego. Jestem zdrów jak ryba! - powiedział Marcin Miller.
Na Twitterze pojawiły się pierwsze komentarze wściekłych fanów, którzy poczuli się oszukani.
A więc da się robić gorsze rzeczy niż disco polo; Brak słów; Żenada; Co za atencjusz - komentowali internauci.
Mocny kandydat do "żenady roku"?