Trwa ładowanie...
Przejdź na
Cherry
|

Marcin Prokop o żonie: "Sporo się natrudziła i nacierpiała, bo nie zawsze byłem dla niej taki dobry"

102
Podziel się:

Marcin Prokop od 20 lat pozostaje w związku małżeńskim, jednak w mediach niezwykle rzadko mówi o życiu prywatnym. W rozmowie z Żurnalistą dziennikarz uchylił rąbka tajemnicy i zdradził, jak wyglądały początki jego relacji z ukochaną.

Marcin Prokop o żonie: "Sporo się natrudziła i nacierpiała, bo nie zawsze byłem dla niej taki dobry"
Marcin Prokop o żonie (AKPA, Instagram)

Marcin Prokop, jako jeden z niewielu celebrytów, do perfekcji opanował unikanie publicznego rozpływania się na temat nowinek i sekretów dotyczących jego rodzinnej codzienności. Tym sposobem dziennikarz chroni przed skandalami obyczajowymi nie tylko siebie, ale także 15-letnią córkę Zofię oraz żonę Marię, które trzymają się z daleka od showbiznesowego zgiełku.

Partnerka Prokopa, mimo że nie towarzyszy ukochanemu podczas wizyt na czerwonych dywanach, realizuje własną ścieżkę kariery w mediach społecznościowych. Maria odnalazła się w roli promotorki jogi oraz instagramowej influencerki, a od czasu do czasu porusza również poważne kwestie związane ze zdrowiem psychicznym.

Zobacz także: Marcin Prokop o Szymonie Hołowni. Nie mógł powiedzieć nic innego

Do tej pory zarówno Marcin jak i jego żona konsekwentnie trzymali w tajemnicy szczegóły ich trwającej już dwie dekady romantycznej relacji. Zmieniło się to niedawno, gdy dziennikarz TVN-u postanowił zdradzić kilka małżeńskich sekretów. Prokopa do wyznań skłonił Żurnalista, który w ostatnim czasie wyciąga od największych polskich gwiazd nigdy wcześniej niesłyszane sekrety. W rozmowie z gospodarzem podcastu Marcin szczerze przyznał, że jest typem samotnika, więc na początku inicjatywę w większej mierze okazywała jego partnerka:

Moja naturalna dyspozycja to jest bycie samemu, a to nie jest dobry materiał do tworzenia relacji. Natomiast moja żona to jest osoba, która śmiało mogłaby zdobywać ośmiotysięczniki przy swojej determinacji, swoim uporze - mówił, po czym podkreślił, że to dzięki determinacji Marii udało im się zbudować trwały związek:

Te cechy pozwoliły jej się przez tę skorupę przebić. Nie wiem zresztą, dlaczego to robiła, bo pewnie sporo się natrudziła i nacierpiała, bo nie zawsze byłem dla niej taki dobry. Natomiast faktem jest, że udało jej się dowiercić do jądra Ziemi - kontynuował.

Dalsza część wywiadu dotyczyła jego nastoletniej córki Zofii, która wywróciła jego życie do góry nogami i sprawiła, że stał się inną osobą:

Po to, aby być dla niej najlepszym człowiekiem, zacząłem w sobie mierzyć i ważyć to, co we mnie dobre i co mogę wnieść do tej relacji, i to, co należało odciąć. Postanowiłem, że będę taką tamą, na której zatrzyma się sztafetą różnych demonów, która biegła przez pokolenia przez rodzinę Prokopów i że dale jej nie przepuszczę - wspominał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(102)
WYRÓŻNIONE
Beata
3 lata temu
Nikt z nas nie jest zawsze dobry dla partnera lub partnerki. Ważne, żeby umieć się do tego przyznać i budować dobre relacje, eliminując w sobie złe zachowania.
nina
3 lata temu
Ładną ma tą żonę. Fajnie, że dla córki stara się być lepszym człowiekiem...
Pilotka
3 lata temu
Fajna kobieta
Oboze
3 lata temu
Nuda na tym pudlu ostatnio
Lolla
3 lata temu
To takie typowe. Miły, uśmiechnięty, zabawny facet dla wszystkich wokół. A dla najbliższych zimny, obojętny i lekceważący. Każda jej zazdrości takiego faceta, a kobieta przeszła przez piekło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (102)
Wisiunia
2 lata temu
Piękna ta Twoja Marysia Marcin dbaj o nią
123
2 lata temu
Narcyz
Babcia
2 lata temu
Prokop, szanuj swoja żonę, cudowna kobietę, Nie lecz nią swoich poranień
gosc
3 lata temu
nie macie o kim pisac chyba
Joel
3 lata temu
Trzeba mu oddać, że przyzwoity facet 👍
:)
3 lata temu
Pani Maria piekna kobieta ale w ciemniejszych włosach byłoby jej bardziej do twarzy piękne loki wysuszone ale rozjaśnianie i wysuszone w tym wydaniu nie wyglądają za dobrze
atrt
3 lata temu
Maria wyglada na zbolałą, toksyczne małżeństwo zawsze odbija się na zdrowiu. Po co kobiety tkwią w takich związkach, chociaż ich ciało krzyczy " Uciekaj"
Przegryw
3 lata temu
jest kilka kwestii, najbardziej boli odrzucenie, dużo bardziej niż zdrada, jeśli już kogoś zdobyliśmy bzyknęliśmy, mieliśmy miłość i seks, to zdrada wcale nie jest taka straszna boli czy wkurza ale da się przeżyć, prawdziwe rany powoduje to gdy się w kimś zakochujesz a ona Ci nie daje miłości, seksu, a na dodatek daje to komuś innemu na Twoich oczach
Ona
3 lata temu
Uwielbiam Cię Prokop <3 ktoś by pomyślał, że Jesteś taki butny i egoistyczny, a z Ciebie taki prawdziwie dobry człowiek jest , wrażliwy i empatyczny i ..taki duży :)
Loli
3 lata temu
Widać, że umęczona.
Lilo
3 lata temu
Chyba 10 lat po ślubie....
Ula
3 lata temu
Ona jest piękna ? to jakiś żart , przeciętna kobieta jak miliony innych . Ten mop na głowie straszny .
Ania
3 lata temu
Ale ja go lubię.. Fajny facet z niego od zawsze.
tak myślę
3 lata temu
Może jestem zbyt pochopna w swojej ocenie ale uważam , że pan Marcin w pewnym stopniu przyczynił się do późniejszej depresji swojej żony. Takie emocjonalne huśtawki jakie jej zafundował prawdopodobnie zostawiły ślad w jej psychice. To wyszło po latach . Nic nie dzieje się bez przyczyny.
...
Następna strona