Julia Wieniawa mimo że ma dopiero 25 lat, osiągnęła imponujący, jak na standardy polskiego show-biznesu, sukces. Często jednak za fasadą perłowego uśmiechu kryją się trudne emocje, rozczarowania i napięte relacje rzutujące na codzienne funkcjonowanie. Aktorka, piosenkarka i jurorka w jednej osobie ostatnio zdobyła się na instagramową "spowiedź", tłumacząc zatroskanym obserwatorom, skąd wynika jej ograniczona aktywność w sieci.
Z pewnością jej niełatwej sytuacji nie pomogły też wynurzenia mężczyzny, który zyskał rozpoznawalność na TikToku, ujawniając, jakimi klientami są największe gwiazdy świata mediów. Były pracownik popularnej sieci drogerii naraził się na gniew Wieniawy, kiedy określił ją mianem "opryskliwej i roszczeniowej". Potencjalne widmo sprawy sądowej nie zraziło autora nagrania. Wręcz przeciwnie, postanowił dolać oliwy do ognia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Tyszka wychwala Julię Wieniawę pod niebiosa
Za sprawą swoich licznych zobowiązań zawodowych Julia Wieniawa niemal każdego dnia spotyka się z dziesiątkami osób, które ciężko pracują na jej sukces. Jako gwiazda licznych okładek i twarz kampanii reklamowych największych światowych marek wielokrotnie gościła na sesjach zdjęciowych. Często więc stawała przed obiektywem jednego z najbardziej rozchwytywanych polskich fotografów, Marcina Tyszki.
Do jurora programu "Top Model" dotarły ostre zarzuty wystosowane przez użytkownika TikToka. 48-latek poczuł się w obowiązku sprostować wszelkie negatywne głosy kierowane w stronę Wieniawy.
Uwielbiam pracować z Julką. Jest osobą, która wchodzi na plan i każde zdjęcie jest udane. Kamera ją kocha i myślę, że jeszcze świat o niej usłyszy. To jest po prostu talent. Nie wiem, co za głupoty ktoś wygaduje. Każdy może mieć gorszy dzień - skwitował na łamach "Faktu".
Marcin Tyszka wygadał się też, że miał okazję poznać aktorkę znaną z "Rodzinki.pl" od bardziej prywatnej strony.
Poza tym jesteśmy sąsiadami. Julka na co dzień jest mega spokojna. Ona w ogóle nie imprezuje. Ciągle pracuje. Nie zdarzyło się, żebym słyszał muzykę za ściany po 22 - kontynuował swój pochwalny wywód.
Myślicie, że to początek pięknej przyjaźni?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Julia Wieniawa zamieściła zdjęcie z twarzą mokrą od łez. Mówi o "emocjonalnym zjeździe": "Nie umiemy rozmawiać o PROBLEMACH"