Marcin Tyszka zyskał rozpoznawalność dzięki programowi "Top Model", w którym zasiada w jury obok Dawida Wolińskiego, Joanny Krupy i Katarzyny Sokołowskiej. Właśnie trwają castingi do kolejnego sezonu show TVN, który zobaczymy najprawdopodobniej jesienią. Pozostaje mieć nadzieję, że uczestnicy, którzy przejdą do kolejnych etapów, nie będą budzić tak skrajnych emocji jak ich poprzednicy.
Nie jest tajemnicą, że w ostatnich miesiącach Tyszka przeszedł spektakularną metamorfozę. Jak sam przyznał w rozmowie z Pudelkiem, nie czuł się dobrze z dodatkowymi kilogramami i postanowił o siebie zadbać. Efekty są widoczne gołym okiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemianę fotografa zauważyli także jego fani. Pod najnowszym zdjęciem, na którym z bliska widać jego twarz, rozpętała się dyskusja w komentarzach.
Ile byście dali latek temu panu? Tak sobie leżę przy kaloryferze i nie wierzę, że to już 48… Ciągle mi się wydaje, że przynajmniej 10 mniej. Chyba dobre geny - napisał prowokująco Tyszka.
Chyba była jakaś ingerencja w urodę - odpisał jeden z fanów, który doczekał się odpowiedzi: Dieta zmieniająca rysy twarzy.
Inny internauta dodał: To wszystko przez te filtry. I on także doczekał się riposty. Dobry fotograf filtrów nie potrzebuje - skwitował Tyszka.
Głos w dyskusji zabrała niespodziewanie mama Marcina. 84-letnia Mira LaMira jest niezwykle aktywna na Instagramie, nic dziwnego, że postanowiła wziąć syna w obronę przed hejterami.
Dziękujemy, synku, cieszymy się, że mogliśmy ci dać nasze najlepsze geny. Dla mnie zawsze będziesz dzieckiem, obojętne ile masz lat. Piękne zdjęcie - napisała.
Uroczo?