Małgorzata Rozenek bez wątpienia jest kobietą wielu talentów. Żona Radosława Majdana przygodę ze światem show biznesu rozpoczynała jako "perfekcyjna pani domu", dziś spełnia się zaś jako etatowa celebrytka, influencerka i bizneswoman. Przez lata Gosia podejmowała się jednak różnych wyzwań - ratowała już rodzime hotele, kształciła przyszłe "młode damy", a nawet "cudnie chudła" na oczach całej Polski. W ostatnich dniach skupiała się natomiast na zaprezentowaniu jak najbardziej upiornej halloweenowej stylizacji.
Ostatnio Małgorzata Rozenek nawiązała współpracę z jedną z marek odzieżowych. Perfekcyjna wystąpiła w kampanii reklamowej firmy, w której to zaprezentowała światu kurtki i płaszcze z własnej linii. Za sesję zdjęciową Małgosi odpowiedzialny był Marcin Tyszka. W poniedziałek fotograf i juror "Top Model" pochwalił się efektami pracy z celebrytką na swym instagramowym profilu.
Tysio udostępnił w sieci zdjęcie, na którym wystrojona w puchowy płaszcz Rozenek z pokerową twarzą pozuje na tle warszawskiej panoramy. Przy okazji postanowił nieco połechtać ego Perfekcyjnej i posłał jej szereg wymyślnych komplementów.
To uczucie, gdy jesteś na topie. Podziwiam @m_rozenek, że tak świetnie się odnajduje w świecie współczesnych mediów .... Budzi emocje i nie zwalnia tempa, zaskakuje, czasem prowokuje, ale przede wszystkim kocha życie i jest szczęśliwa (Polacy nie lubią gdy się komuś układa, prawda?) ... Nasza najnowsza kampania - podpisał zdjęcie z sesji Tysio.
Pod postem Tyszki nie brakowało komentarzy zachwalających zarówno sesję zdjęciową Rozenek, jak i jej podejście do życia i kariery w show biznesie. Nie wszyscy obserwatorzy Marcina okazali się jednak fanami Gosi...
Nie lubię jej, bo promuje skrajny konsumpcjonizm i jest helikopterzyco-hipokrytką - napisał jeden z internautów.
Tyszka nie zawahał się stanąć w obronie swojej najnowszej "modelki".
A ty pokazujesz sztukę za miliony, którą kupują ludzie z grubym portfelami. Ale to nie jest konsumpcjonizm. To jest just art. Spójrz w lustro i kto tu jest hipokrytą? Nadal wolę Małgosię - napisał, nawiązując do charakteru instagramowego profilu prowadzonego przez użytkownika.
Fotograf nie poprzestał na jednym komentarzu i niczym lew
Ps. Kocham konsumpcjonizm, szczególnie gdy sam tworzysz coś ciekawego, inspirujesz ludzi, a nie marnujesz czasu wyłącznie na pokazywanie prac, którymi nie masz nic wspólnego... Na dodatek kupowanych przez skrajnych konsumpcjonistów... Bo to oni budują rynek sztuki... - dodał.
Myślicie, że Małgorzata Rozenek doceni jego gest?
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!